Simon: Przekonujące zwycięstwo
Simon Mignolet ujawnił treść mowy Jurgena Kloppa, którą wypowiedział w przerwie sobotniego, zwycięskiego meczu z Manchesterem City. Jego słowa nie pozwoliły na utratę koncentracji i ostatecznie Czerwoni pokonali Obywateli.
Niemiec na pewno nie przypuszczał, że jego zespół tak szybko i z takim rozmachem rozstrzygnie losy spotkania. The Reds uciszyli Etihad Stadium odnosząc niezapomniane zwycięstwo 4:1.
Decyzje taktyczne Kloppa okazały się trafione. Szybkość oraz kreatywność jego podopiecznych w strefie ataku oraz twarda, nieustępliwa gra w defensywie.
Samobójczy gol Eliaquima Mangali szybko dał przewagę Czerwonym, ale kolejne trafienia Philippe Coutinho i Roberto Firmino wprawiły w osłupienie piłkarzy City oraz ich kibiców.
Sergio Aguero popisał się za to pięknym strzałem z dystansu, ale Martin Skrtel bez litości wykorzystał swoją szansę na kolejnego gola i zagwarantował swojej drużynie komplet punktów i spokojną końcówkę meczu.
- Wykonaliśmy kawał dobrej roboty i jestem naprawdę zadowolony z tego rezultatu. Przed meczem menedżer przedstawił nam swój plan na to spotkanie i zadziałał on perfekcyjnie - powiedział Mignolet dla liverpoolfc.com.
- Zrobiliśmy to co nam mówił przed meczem. Nie pozwalaliśmy im na złapanie oddechu, ciągle próbowaliśmy kontrataków, które były bardzo groźne grając trójką zawodników z przodu - Adamem, Philem i Roberto. Oni zagrali fantastycznie.
- Szybko strzeliliśmy trzy bramki, tuż przed przerwą jedną straciliśmy, ale to nas w ogóle nie interesowało. W drugiej połowie pokazaliśmy się nawet z jeszcze lepszej strony.
- Menedżer ciężko pracował na ten sukces. W przerwie meczu powiedział, że jeśli schodząc do szatni wygrywasz 3:1 na wyjeździe z Manchesterem City, to trzeba się po prostu z tego cieszyć i na drugą odsłonę meczu wyjść naładowanym pozytywną energią.
- Ten rezultat niczego nie zmieniał w naszej grze. Dalej chcieliśmy atakować i zdobyć czwartego gola. Mieliśmy bardzo dużo okazji, mogliśmy strzelić jeszcze kilka bramek - tak trzeba grać z drużynami pokroju City.
- Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Trzeba teraz iść naprzód i spróbować zrobić to samo za tydzień.
Mecz z Obywatelami bardzo przypominał ten z Chelsea sprzed 3 tygodni. Zawodnicy Kloppa ciągle nakładali pressing na rywala, nieustannie ich nękali.
- Tak trzeba grać - kontynuował bramkarz.
- Musieliśmy ustalić własne tempo gry, które nie pozwala na zbyt wiele przeciwnikom. Kiedy mieliśmy piłkę próbowaliśmy szybko przedostać się pod pole karne gospodarzy wykorzystując nasze fizyczne atuty.
- Stworzyliśmy sporo groźnych sytuacji po kontrach; nie mieliśmy innego wyjścia grając na domowym obiekcie Manchesteru City, który w dodatku jest w bardzo dobrej dyspozycji.
Wyjazd do Manchesteru był zapowiedzią bardzo napiętego terminarza w 2015 roku dla the Reds, który zawiera w sobie mecze ligowe, pucharowe i europejskie.
Już w najbliższy czwartek zagości na Anfield Bordeaux. Mignolet zapewnia, że świętowanie zwycięstwa z City nie potrwa długo.
- Musimy być gotowi na każdy kolejny mecz. Ten czwartek będzie bardzo ważnym dniem, ponieważ chcemy już sobie wywalczyć awans z grupy Ligi Europy - powiedział.
- Teraz koncentrujemy się tylko na tym. Do niedzieli możemy poświętować, ale w poniedziałek trzeba rozpocząć treningi, aby być w 100% gotowi na Bordeaux.
- Cieszmy się chwilą, wzmacniajmy swoją pewność siebie. Teraz może być już tylko lepiej.
Komentarze (0)