LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1172

Simon Mignolet: Dostałem nauczkę


Belgijski bramkarz przyznał, że wczorajsze wydarzenia dadzą mu dużo do myślenia. Simon zbyt długim przetrzymywaniem piłki we własnym polu karnym podarował gościom z Francji rzut pośredni, którego na gola zamienił Saivet.

Dzięki trafieniom Milnera i Benteke the Reds mogli jednak cieszyć się ze zwycięstwa, które dało im awans z grupy.

Pierwszą bramkę w meczu zdobyli jednak goście po niefrasobliwym zachowaniu Simona Mignolet, który przez 22 sekundy przytrzymał piłkę we własnych rękach. Według zasad czas ten może wynieść maksymalnie 6 sekund.

- W tej chwili nie mam z tym problemu. Zasady mówią jasno, że mogę trzymać piłkę w rękach przez 6 sekund ale nie zawsze jest to stosowane.

- Nie straciłem koncentracji. Szukałem najlepszego rozwiązania i chciałem dobrze rozpocząć akcję. W każdym razie zasady to zasady. Pogodziłem się z tą decyzją i ją zaakceptowałem.

- Z pewnością dostałem lekcję. Następnym razem wybiję piłkę szybciej!

- Stracona bramka była rozczarowująca ale cieszy mnie styl w jakim zdołaliśmy odmienić losy meczu.

- To bardzo ważne jak się z tego podniesiesz. Nie można pozwolić, żeby taka sytuacja wpłynęła na ciebie oraz zespół.. Przed nami jeszcze wiele meczów do rozegrania.

- Po tym incydencie starałem się pozbierać najszybciej jak było to możliwe. Zdobyliśmy dwie bramki jeszcze przed przerwą i nie pozwoliliśmy na inny rozwój sytuacji.

- W drugiej połowie kontrolowaliśmy sytuację. Przeciwnik naciskał nas do samego końca ale dobrze spisaliśmy się w defensywie.

- Osiągnęliśmy cel, którym był awans z grupy. Mamy nadzieję, że po wizycie w Szwajcarii zajmiemy w niej pierwsze miejsce.

Mignolet docenił postawę Benteke, który swój występ okrasił piękną bramką. Wcześniej za faul na Belgu arbiter spotkania podyktował rzut karny.

- To było świetne uderzenie. Nie tylko sam gol ale również sposób w jaki utrzymywał piłkę oraz wywierał presję na rywalach zasługują na oklaski.

- Pomagał nam również przy stałych fragmentach gry. Wie jak ważny jest dla tej drużyny. Szkoda, że sędzie nie uznał jego drugiej bramki. Z mojej perspektywy nie byłem wstanie zrozumieć tej decyzji.

- Napastnicy z każdym golem zyskują pewność siebie. Miejmy nadzieję, że będzie ich coraz więcej.

Głowy piłkarzy skierowane są już na niedzielny pojedynek ligowy ze Swansea City.

- Zobaczymy jakie elementy zdążymy jeszcze poprawić. Ostatnim razem po meczu Ligi Europy ponieśliśmy porażkę w lidze, więc tym razem chcemy żeby było inaczej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

adiczny 27.11.2015 12:07 #
Rzeczywiście cieszy fakt, że ta drużyna nie traci wiary, gdy przegrywa.

Mignoletowi trzeba kupic stoper ;)

PS. Pewnie nadwałoby się to do działu humor, ale wyczytałem na jakiejś anglojęzycznej stronie, że podczas pomeczowej konferencji dziennikarz dość długo zbierał się do zadania pytania, na co Klopp miał powiedzieć: "Zajmuje to Panu prawie tak długo jak Simonowi wybicie piłki" - kolejny złoty cytat tego gościa :D
liverbird1892 27.11.2015 12:13 #
Trzeba się go pozbyć lub posadzić na ławkę. Tak samo Lucas, który już dawno powinien opuścić klub.
A_Boone 27.11.2015 12:40 #
A już myslałem, że się ogarnął. Niestety, znowu zaczął popełniać te same błędy: niepewne wyjścia, przyklejony do linii, zdarzały mu się wykopy na aut. Nie wiem czy to efekt wypowiedzi Grobbelaara, czy inne czynniki, ale powinien być na takie rzeczy odporny. Dobrze, że chociaż tego wolnego obronił, poza tym nie miał jakoś dużo roboty. W tym sezonie to chyba jego najsłabszy mecz. Mam nadzieję, że limit wpadek już wyczerpał.
Foggy 27.11.2015 12:52 #
zawsze mnie denerwowało u niego długie przetrzymywanie piłki, szczególnie gdy mamy odrabiać straty
RedCub 27.11.2015 14:07 #
livebird1892 ty na serio uwazasz ze Lucas jest skaby? owszem ma swoje gorsze momenty ale to dobry i solidny DM i obok Cana jedyny. Prosze Cie...
Mike1710 27.11.2015 19:39 #
Za bardzo przyzwyczailiście sie do świetnych meczy w jego wykonaniu. Gość od początku sezony był jedyny jasnym punktem w naszej drużynie. Tylko on ratował nam dupę w wielu meczach. Zdarzył mu sie jeden słaby i od razu ryk... Spokojnie. Simno da rade. YNWA
despero 27.11.2015 20:38 #
@ mike 1710
Pochwalam twoje zdanie, gadają jaki Cech wspanialy jakie ma statystyki, a jakie babole nie tak dawno wpuszczal nikt nie napomni. Ja staje w obronie Simona, bo wiele razy to dzieki niemu nie przegraliśmy i myśle że bramkarz to ostatnia pozycja do uzupełniania na chwile obecną.
liverbird1892 28.11.2015 09:40 #
RedCub, tak ja tak na serio. Nigdy za nim nie przepadałem. Irytuje mnie jego zachowanie, jego głupie faule, jego ciągła i niepotrzebna dyskusja z sędzią. Kiedy Liverpool jest w dołku on wygląda dość solidnie ale w chwilach lepszej formy on jest najsłabszym ogniwem. Myślałem że Allen będzie pierwszoplanową postacią i na zawsze wygryzie Lucasa.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo