Mignolet: Liga jest coraz silniejsza
Simon Mignolet stwierdził, że ani on ani jego koledzy nie biorą niczego za pewnik w jednym z najbardziej nieprzewidywalnych sezonów ligowych ostatnich lat. Po pokonaniu sensacyjnego lidera, Leicester City, the Reds zmierzą się ze znajdującym się w strefie spadkowej Sunderlandem.
Mignolet, który przed przenosinami na Anfield trzy lata temu występował w zespole Czarnych Kotów, w środowy wieczór na Stadium of Light spodziewa się trudnego spotkania.
Numer 22 stwierdził, że wszystkie drużyny w Anglii są na tak wysokim poziomie, że każda kolejka jest ogromnym testem zarówno dla Liverpoolu i innych czołowych drużyn.
- Wiemy, że liga jest trudna i nie ma w niej łatwych spotkań, niezależnie czy gra się u siebie czy na wyjeździe – powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony liverpoolfc.com.
- Zawsze trudno jest zdobyć trzy punkty i za każdym razem trzeba o nie mocno walczyć. Wiemy o tym i do każdego kolejnego meczu przygotowujemy się właśnie z takim nastawieniem.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że każde spotkanie, nie tylko ligowe, ale i pucharowe, jest bardzo trudne, a to dlatego, że futbol w Anglii jest coraz bardziej wyrównany. Wszystkie drużyny grają dobrze, przez co trzeba ciągle udowadniać, że potrafi się wygrywać.
- Teraz każda drużyna w Premier League, szczególnie po podpisaniu nowej umowy dotyczącej transmisji, może zakontraktować topowych piłkarzy.
- Jeśli spojrzysz na każdy klub, na to jak zdolnych ma piłkarzy w składzie, uznasz, że to najtrudniejsza liga. Myślę, że każda z tych drużyn ma swoje mocne strony.
- Nie tylko trudno je pokonać, ale potrafią również strzelać gole i odmieniać losy spotkań. Właśnie to sprawia, że liga jest teraz taka wyrównana.
Nieobliczalny charakter tegorocznych rozgrywek sprawił, że Mignolet niechętnie prognozuje, czy the Reds uda się zakończyć sezon kwalifikacją do Ligi Mistrzów.
Zamiast tego, woli skupić się na tylko jednym, następnym spotkaniu, mając na uwadze fakt, iż drużyna Jürgena Kloppa walczy obecnie na wszystkich możliwych frontach.
- Bardzo trudno określić nasze szanse, a wciąż jest jeszcze wcześnie – dodał.
- Nie jest łatwo odgadnąć które drużyny będą na czele i które tam pozostaną.
- Oprócz tego, są jeszcze rozgrywki pucharowe, więc walczymy na wszystkich frontach. Jedyne co możemy zrobić, to nie koncentrować się na lidze lub na tym, które miejsce ostatecznie zajmiemy.
- Musimy skupić się na każdym kolejnym meczu i na jego wygraniu. Wszystko dalej się ułoży i zobaczymy jaki będzie efekt na koniec sezonu - zakończył.
Komentarze (11)
Inny fałszywy argument - PL jest tak zrównoważona, bo jest pompowana ogromna kasa. Nie ten tok. Jest pompowana ogromna kasa, bo ludzie chcą to oglądać. Chcą to oglądać, bo angielskie zespoły są waleczne, nieobliczalne czasem i stwarzają fantastyczny spektakl. I my w tym festiwalu jako kibice Liverpoolu bierzemy udział.
"Nawet ligowe cieniasy typu Sunderland, Chelsea"
Idź na dwór pograć w piłkę nie wiem obejrzyj serial ale przestań pitolic
Ktoś tu chyba zapomina ze ligowym cieniasami jesteśmy my i to od kilku sezonów