Boss: Origi jeszcze dużo udowodni
Jürgen Klopp jest zadowolony z tego co zaobserwował w Divocku Origim odkąd przejął klub, jednocześnie uważa, iż jest jeszcze wiele rzeczy do okrycia w napastniku.
Reprezentant Belgii wywarł pozytywne wrażenie podczas obu starć przeciwko Manchesterowi City w ubiegłym tygodniu, a także szybkiej bramce w meczu z Aston Villą w zeszłym miesiącu.
Liverpool podpisał kontrakt z Origim latem 2014 roku, został ściągnięty z Lille, gdzie zaraz po dokonaniu transferu udał się z powrotem na wypożyczenie, aby móc kontynuować swój rozwój.
Numer 27 wymagał zaadaptowania na Merseyside, ale Klopp wyjawił i uspokoił młodego zawodnika, że pomoże mu się odnaleźć i rozwijać w nowym otoczeniu.
- Dobrą rzeczą z zawodnikiem takim jak Divock jest to, że można poprawić jego grę w każdym aspekcie i to jest fajne – powiedział menedżer.
- On jest wielkim talentem i każdy słyszał o nim już od trzech lub czterech lat, wiec zaczął bardzo wcześnie.
- Kiedy tu przybyłem, był kontuzjowany i starał się wejść do zespołu, przystosować do nowej ligi.
- Po kilku bardzo udanych sezonach miał trochę trudny rok, więc nie grał z największą pewnością siebie.
- Chciał zbyt wiele na początku, dopuszczał się za dużo dryblingów w jednej sytuacji chcąc pokazać wszystkie swoje atuty. Nie było to za mądre.
- Taka sytuacja ma miejsce u wielu młodych piłkarzy, więc porozmawiałem z nim, dałem mu czas na odpoczynek i kazałem mu ochłonąć.
- Nie ma możliwości zmiany świata w jeden dzień, naprawdę. Powiedziałem mu tylko to co trzeba poprawić.
Pierwszy sezon Origiego w barwach The Reds został zastopowany przez uraz, ale mimo to swoimi dobrymi występami zapracował na poważną pozycję w ofensywie Liverpoolu.
Pomimo tego, iż rzadko był pierwszy wyborem to 20 latek wystąpił już 22 razy w tym sezonie i zgromadził na swoim koncie 5 bramek.
- Od momentu powrotu po kontuzji zrobił bardzo duży postęp, to naprawdę wspaniałe – dodał Klopp.
- Wykorzystał ten czas, aby wzmocnić swoją fizyczność, co jest niezwykle ważnym elementem dla napastnika, który musi się mierzyć z rosłymi i silnymi defensorami.
- W mojej opinii ogrywa się naprawdę dobrze. Jest bardzo pracowity i pomocny dla zespołu, jeszcze lepszy jest z piłką przy nodze. Jest wystarczająco inteligentny, wykorzystuje swoją szybkość i technicznie wygląda dobrze, aby grać w Liverpoolu i rywalizować o miejsce. Jest w bardzo dobrej sytuacji.
Kolega z reprezentacji Christian Benteke przesiedział ostatnie tygodnie na ławce, a menedżer przyznał, że jego pozycja jest coraz trudniejsza w wyniku innych, lepszych opcji do wyboru.
25 latek podniósł się z ławki w środowym zwycięstwie 3:0 nad Obywatelami, zaliczając epizod, który podobał się Kloppowi.
- Zagrał zupełnie inaczej niż w poprzednich spotkaniach – powiedział Niemiec.
- W klubie jest wielu napastników takich jak Sturridge, Benteke, Origi, kontuzjowany Ings oraz Firmino, który dobrze radził sobie na pozycji wysuniętego atakującego. Problem polega na tym, że każdy z nich ma niewiele czasu, aby pokazać na co go stać i trzeba wykorzystać ten czas, który się dostaje.
- Christian nie znajduje się w najlepszej sytuacji odkąd wrócił Sturridge i Divock, ale powoli posuwa się w niej naprzód.
- Ostatnia zmiana jaką dał Benteke było naprawdę dobra. Grał przyzwoicie i jest na dobrej drodze. Wszystko jest w porządku.
Komentarze (0)