TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1655

Henderson: Gramy do końca


Jordan Henderson był zachwycony postawą swojego zespołu podczas spotkania z Crystal Palace, gdy the Reds grając w osłabieniu dali radę odrobić straty i pokonać w doliczonym czasie Orły na ich stadionie.

Joe Ledley dał prowadzenie swojej drużynie na początku drugiej połowy, a po czerwonej kartce Jamesa Milnera sytuacja na boisku prezentowała się jeszcze gorzej oczami kibiców Liverpoolu. Pomimo tego, Roberto Firmino wyrównał wynik spotkania po błędzie bramkarza Crystal Palace, strzelając tym samym swoja ósmą bramkę w tym sezonie. Ostateczne zwycięstwo the Reds wywalczył Christian Benteke, który najpierw sprowokował karnego, a następnie bardzo spokojnie trafił do siatki z 11 metrów.

- To było ciężkie spotkanie, szczególnie pierwsza połowa, która była istną batalią. Druga połowa zaczęła się dla nas tragicznie. Najpierw straciliśmy bramkę, a potem jeden z naszych zawodników musiał opuścić boisko. Nabraliśmy jednak pewności siebie i przejęliśmy inicjatywę na boisku, przez co zasłużenie wygraliśmy to spotkanie i zdobyliśmy trzy punkty – powiedział kapitan the Reds.

- To pokazało, że zawsze gramy do końca i nigdy się nie poddajemy, taką właśnie ideę próbował w nas od początku zaszczepić obecny trener. Od kiedy Klopp objął stery drużyny, zrobił już dla nas wiele dobrych rzeczy, takich jak walka do ostatniej minuty bez względu na okoliczności. Pomimo gry w osłabieniu i niekorzystnego wyniku nie załamaliśmy się, robiliśmy dalej swoje i przyniosło to oczekiwany rezultat. Graliśmy szybciej od rywali i kreowaliśmy szanse pod ich bramką. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo – dodał Henderson.

Kapitan the Reds był pewny bramki, gdy zobaczył, że piłkę na 11 metrze ustawia Christian Benteke.

- Widziałem już wcześniej jak wykonuje rzuty karne, zarówno podczas serii jedenastek, jak i na treningach. Zawsze robi to z ogromnym spokojem, dlatego w niego wierzyłem – dodał Anglik.

Kapitan the Reds przyznaje, że poprzednie zwycięstwo 3:0 z Manchesterem City dodało otuchy jego drużynie i teraz zawodnicy ruszą z pewnością siebie na mecz przeciwko Manchesterowi United, który odbędzie się w czwartkowy wieczór na Anfield w ramach 1/8 Ligi Europy.

- Spotkanie w środku tygodnia dodało nam dużo pewności siebie. Przybywając do Londynu mieliśmy świadomość, że możemy wygrać. Wiedzieliśmy, ze będzie ciężko, ponieważ nie grało kilku u nas kluczowych zawodników, ale zagraliśmy dobrze i stworzyliśmy sobie dużo bardzo dobrych sytuacji. To był dla nas bardzo dobry dzień i teraz jeszcze bardziej wierzymy w nasze możliwości – podsumował Jordan Henderson.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com