JB: Sterling nie powinien odchodzić
Były skrzydłowy Liverpoolu, John Barnes, jest zdania, iż Raheem Sterling nie powinien odejść z Anfield minionego lata. Uważa, że to wielki błąd, a obecny sezon młodego Anglika w Manchesterze City jest ostrzeżeniem dla wszystkich młodych zawodników chcących opuścić swoje dotychczasowe drużyny.
Transfer Sterlinga kosztował the Citizens aż 49 milionów funtów, ale nie udało mu się udowodnić swojej wartości już w pierwszym sezonie na Etihad. Strzelił jedynie 6 bramek w Premier League, ale za to pokonał swój poprzedni zespół w finale Capital One Cup na Wembley.
Pomimo medalu zdobytego przez Raheema, były bohater the Reds ma nadzieję, że cała sytuacja będzie środkiem odstraszającym dla pozostałych młodych zawodników chcących zmienić klub zbyt wcześnie.
- Zawsze powtarzam młodym zawodnikom po bardzo udanym sezonie, że nie powinni zmieniać klubu przez następne 4/5 lat. Dopóki nie będziesz prezentował się dobrze przez kilka lat, jedyne co masz to potencjał. Niestety w dzisiejszych czasach mała grupa młodych piłkarzy tego przestrzega – przyznał Barnes.
- Powiedziałem Raheemowi, aby został w Liverpoolu, gdzie nie jest oceniany jako zawodnik warty 50 milionów funtów i zarabiający 180 tysięcy tygodniowo. Tu był uważany za piłkarza zaczynającego od zera. Przeszedł jednak do Manchesteru City i wszyscy widzimy jaki jest aktualny stan rzeczy – dodał były bohater Liverpoolu.
- Taka sama sytuacja ma miejsce z Barkleyem w Evertonie i Kanem w Tottenhamie. Powinni zostać w swoich klubach i udowodnić, że nie są gwiazdami jednego sezonu. Trzeba pokazać, że zawodnik jest gotowy na nowe wyzwania i poradzi sobie z presją związaną ze swoją wartością rynkową – podsumował John Barnes.
Komentarze (14)
Mam nadzieję, że takie doświadczenia będą dla niego nauczką. Kiedyś na pewno zmądrzeje. :)
Może rzeczywiście za mocno się wyraziłem. Chodziło mi raczej o to, że teraz musi zaczynać jakby od nowa, podobnie jak w Liverpoolu. Kluby pokroju City to na razie dla niego zbyt wysoka półka.
Tu jest ten filmik ;)
Ja kiedyś słyszałem plotkę, że ma siódemkę dzieci niby nieprawda, ale teraz pewnie można to dać to jakiejś potęgi (²²).
Zostaje w City albo Chiny, bo hajs sie musi zgadzać.