NEW
Newcastle United
Premier League
04.12.2024
20:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1829

Milner: Możemy wygrać z każdym


James Milner pozytywnie zapatruje się na szanse the Reds w ćwierćfinale Europa League przeciwko Borussii Dortmund. Jednocześnie zaznacza, że zawodnicy Liverpoolu nikogo się nie boją.

Przez większość sezonu the Reds brakowało spójności w grze, jednakże wspinali się na wyżyny swoich umiejętności grając przeciwko silniejszym przeciwnikom, zarówno w rozgrywkach ligowych jak i pucharowych.

Tym samym James Milner nie martwi się o wynik dwumeczu z faworytem rozgrywek Borussią Dortmund, ponieważ wie, że drużyna Jürgen Kloppa jest w stanie ich pokonać.

- Nikogo się nie boimy i udowodniliśmy już w tym roku, że możemy pokonać każdego - powiedział dla Liverpoolfc.com.

- Musimy być pewni, że daliśmy z siebie wszystko i jeśli to zrobimy mamy szansę zakwalifikować się do półfinału.

Numer 7 Liverpoolu zaznaczył również jak bardzo on i jego koledzy z drużyny chcą zwyciężyć te rozgrywki, które to byłyby czwartym już trofeum rangi Pucharu UEFA w gablocie Liverpoolu.

Zawodnik dodał, że renoma przeciwników, przeciwko którym przyszłoby się zmierzyć zawodnikom the Reds, tylko osłodziłaby im ten sukces.

- Rozgrywki Europa League zdają się być co raz trudniejsze z każdym rokiem, można to zauważyć po sile drużyn pozostałych na tym etapie rozgrywek.

- Naturalnie w poprzedniej rundzie pokonaliśmy Manchester United. Oni mają nadzieję zakwalifikować się do następnej edycji Ligi Mistrzów, a i my ostatecznie chcemy tam się znaleźć - dodał.

- Jeśli masz okazję, aby wygrać rozgrywki europejskie, to Europa League jest ku temu świetną okazją.

- Turniej wydawał się być długi i musieliśmy odwiedzić różne miejsca w Europie, ale ostatecznie są to znaczące rozgrywki i wygranie ich byłoby wielkim osiągnięciem.

- Musisz zmierzyć się z najlepszymi drużynami, więc dla nas starcie z Borussią będzie dużym utrudnieniem.

- Dobrze się spisaliśmy, wykonaliśmy kawał ciężkiej pracy i do końca rozgrywek jest już niedaleko. Ważne jest, abyśmy ukończyli je z impetem.

W przeciwieństwie do dwumeczu z Manchesterem United, tym razem the Reds w pierwszym starciu z Borussią zagrają na wyjeździe.

James Milner nie wierzy jednak, żeby kolejność starć miała znaczący wpływ na wynik dwumeczu i mówi, że zawodnicy muszą zaprezentować się z najlepszej strony w obu spotkaniach.

- Możesz rozważać zalety lub wady grania pierwszego meczu w domu lub na wyjeździe.

- Rzecz jasna wszystko zależy od wyniku pierwszego meczu. Remisując w pierwszym spotkaniu nadal możesz uzyskać dobry wynik w rewanżu.

- Chcemy strzelić bramkę na wyjeździe, postawiłoby to nas w silnej pozycji przed rewanżem. Musimy jednak dobrze zaprezentować się w defensywie.

- Ponieważ gramy pierwszy mecz na wyjeździe dobrze byłoby strzelić bramkę na Signal Iduna Park. Postawi nas to w komfortowej sytuacji w meczu na Anfield, gdzie definitywnie będziemy chcieli zachować czyste konto.

- Oba rozwiązanie mają swoje plusy i minusy, ale ostatecznie wszystko jest w naszych rękach. Najlepsza drużyna w dwumeczu awansuje.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Abemadło 05.04.2016 20:11 #
*nie dotyczy Crystal Palace i West Ham United
mat19 05.04.2016 20:25 #
Po 1. Borussia już się zakwalifikowała do następnej edycji LM
Po 2. hmm o ile mnie pamięć nie myli do wygraliśmy z Crystal ostatnio 2-1
Abemadło 05.04.2016 20:26 #
Wypadek przy pracy :) Ale masz racje, troche sie zapedzilem z tym komentarzem a ze nie mozna edytowac..
Beol 05.04.2016 23:51 #
Ale nie wygrywacie.

Pozostałe aktualności

Dziewięć osób zatrzymanych po meczu z City  (0)
03.12.2024 18:19, Bartolino, The Athletic
Konferencja przed Newcastle: Arne Slot  (1)
03.12.2024 17:35, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Newcastle United  (0)
03.12.2024 17:25, FroncQ, liverpoolfc.com
Roczny kontrakt Salaha jest opcją dla FSG  (8)
03.12.2024 17:15, Klika1892, The Athletic
Wywiad z fanem Srok  (0)
03.12.2024 13:57, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Alisson wróci do gry podczas Boxing Day  (8)
03.12.2024 12:32, AirCanada, liverpoolfc.com