Emre: Dużo wiem o Dortmundzie
Wiedza Emre Cana o Bundeslidze może okazać się bardzo przydatna w ćwierćfinałowym dwumeczu Liverpoolu z Borussią Dortmund w Lidze Europy. Pierwsze spotkanie rozpocznie się w czwartek o 21.05.
Niemiec dalej śledzi losy piłki nożnej w swojej ojczyźnie od momentu, gdy przeniósł się do Anglii latem 2014 roku.
Wie dużo o BVB, o taktyce preferowanej przez ich trenera oraz o umiejętnościach poszczególnych zawodników.
- Przyglądam się Bundeslidze, dlatego wiem jak gra ich zespół. Grałem kilka razy przeciwko BVB i przyznaję, że są bardzo silni – powiedział Emre.
- Grają naprawdę dobrą piłkę nożną opartą na pressingu i mają świetnego napastnika, Aubameyanga, który zawsze może zdobyć bramkę.
- Drużyny Tuchela dużo biegają. Preferuje taki styl oparty na dużej ilości przebiegniętych kilometrów oraz szybkich kontratakach. W Mainz było to samo. Ponadto ma w ofensywie bardzo dobrych zawodników.
Pomimo zażyłości z przeciwnikiem, któremu udało się uniknąć porażki od grudnia Can jest przekonany, że wraz z kolegami z drużyny może wywołać zdenerwowanie i zaniepokojenie.
22 latek jest zainspirowany przez inne występy The Reds w wielkich meczach w tym sezonie i nie widzi powodu, dla którego Liverpool miałby nie odnieść korzystnego wyniku na Westfalenstadion.
- Mamy fantastyczne rezultaty w meczach z wielkimi zespołami, na przykład przeciwko Manchesterowi City i Chelsea zagraliśmy rewelacyjnie – dodał.
- Chcemy również dokonać tego w czwartek, jednak będzie to inna gra niż w Premier League.
- Oczywiście jesteśmy pewni siebie i nie zagraliśmy źle w ostatnich spotkania, dlatego do Dortmundu pojedziemy z nastawieniem na zwycięstwo.
- Klucz do osiągnięcia pożądanego wyniku to zagranie swoim stylem, zespołowo i przede wszystkim na najwyższym poziomie jakim potrafimy.
Gorącym tematem nadchodzącego meczu są również rozmowy o powrocie Kloppa do Dortmundu. Can jednak nalega, aby skupić się na zawodnikach, a nie takim gadaniu.
- Skupiamy się wyłącznie na grze. Zdajemy sobie sprawę, że dla menedżera to bardzo znaczący zespół, ale myślę, że zarówno on jak i my damy z siebie wszystko, aby zwyciężyć – kontynuował.
- Zaletą jest, że dobrze zna przeciwnika i koncentruje się na grze.
- To normalne, że zrobił się szum wokoło menedżera. Spędził tam siedem lat i zdobył wiele trofeów, więc każdy nie może się doczekać, aby ponownie ujrzeć go w Dortmundzie.
- Mimo wszystko najważniejsze jest to żeby zwyciężyć!
Komentarze (0)