TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1616

Mølby: Mamy to w DNA


W swojej najnowszej kolumnie Jan Mølby opisuje wczorajszy mecz, który przejdzie do historii Liverpoolu i rozgrywek Ligi Europy. Duńczyk twierdzi, że takie noce są zakodowane w DNA klubu z Anfield.

Czasami trudno skategoryzować mecze na europejskiej arenie, ale to co zobaczyliśmy wczorajszego wieczoru zasługuje na swoje miejsce w annałach. Powrót w takim stylu, przegrywając w dwumeczu 2:4 i zdobywając zwycięskie gole w 24 minuty jest niebywałym wyczynem. Ten hart ducha jest zakodowany w naszym DNA. Na przestrzeni lat byliśmy świadkami jak się uaktywniał. Zdolność przezwyciężania wszystkich niedogodności.

Wyglądało to tak, jakby piłkarze wzięli przykład z tego co klub dokonał w swojej historii. Nigdy się nie poddawaj. Zostali zainspirowani przez przeszłość. Było widać, że Dortmund jest drużyną, w której zawodnicy grają ze sobą dłużej. W niektórych okresach spotkania byli dużo silniejsi.

Popełnili błąd cofając się i próbując uchronić korzystny dla nich rezultat. W drugiej połowie Mats Hummels uspokajał swoich kolegów. Zamiast tego powinien wezwać ich do ataku i naciskania na Liverpool. Chcieli utrzymać wynik do końca i popełnili błąd. Należało ugasić ogień ogniem.

Przyznaje, gdy Marco Reus podwyższył na 1:3 to myślałem, że już po meczu. Słodki strzał Coutinho dał nam potrzebnego kopniaka. Niemcy się wycofali i dali się zastraszać. Po wyrównaniu wyniku przez Mamadou Sakho można było wyczuć, że Liverpool potrzebuje tylko jednej dużej szansy, aby wygrać. Na szczęście Dejan Lovren nie chybił.

Po meczu, zszokowany Thomas Tuchel powiedział, że awans Liverpoolu to chyba przeznaczenie. Może miał rację.

Villarreal to niebezpieczny przeciwnik

Czwartkowy wieczór pokazał jaką przewagę daje rozgrywanie rewanżu na Anfield. Podczas półfinału również będziemy mogli skorzystać z tego przywileju. To ogromny atut tego trudnego starcia. Villarreal to czwarta drużyna w Hiszpanii, która potrafi grać naprawdę ładną piłkę. Cedric Bakambu jest napastnikiem będącym w bardzo dobrej formie. Na pewno będzie sprawiać kłopoty.

Nie mają takiego doświadczenia jak Borussia, ale należy spodziewać się niebezpiecznego przeciwnika. W drugim dwumeczu trudno odgadnąć, kto może awansować. Szachtar Donieck zaczyna odzyskiwać formę i świeżość po zimowej przerwie. W ostatnich latach Sevilla zdominowała Ligę Europy i z pewnością będą chcieli po raz trzeci z rzędu dotrzeć do finału.

Losowanie było dla nas całkiem niezłe. Rewanż na Anfield daje nam wspaniałą możliwość wyjazdu na finał w Bazylei.

Jan Mølby

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com