Gomez: Celem zawsze mistrzostwo
Obrońca The Reds jest już o krok od powrotu do pełnej sprawności po ciężkiej kontuzji i ma nadzieję być częścią składu, który w przyszłym sezonie pod wodzą Jürgena Kloppa zawalczy o mistrzostwo Premier League.
Sprowadzony latem z Charltonu nastoletni obrońca od pierwszej minuty w czerwonej koszulce robił ogromne wrażenie czym zasłużył sobie na miejsce w pierwszym składzie na początku sezonu.
Jego wielce obiecujący start kariery w Premier League został jednak gwałtownie przerwany, kiedy w październiku nastolatek zerwał więzadła podczas spotkania reprezentacji Anglii do lat 21.
Urodzony w Londynie zawodnik pozostaje jednak zdeterminowany aby odzyskać swoje miejsce w drużynie już pod wodzą Jürgena Kloppa.
A kiedy to już nastąpi, ma nadzieje występować w Lidze Mistrzów, jako członek zwycięzcy poprzedniej edycji Ligi Europy, oraz drużyny, która w przyszłym sezonie "zrobi Leicester" i będzie walczyć o mistrzostwo Anglii.
- Będąc w Liverpoolu, twoim celem zawsze jest mistrzostwo, zawsze walczyć do samego końca - powiedział Gomez w wywiadzie dla Mirror Football.
- Taki będzie cel każdego z nas kiedy wkroczymy w przyszły sezon. Nie sądzę by ktokolwiek mierzył gdzieś niżej, a już na pewno nie nasz menadżer.
- Leicester to spore zaskoczenie, ale to Premier League, tutaj wszystko może się zdarzyć.
- Ten sezon doskonale pokazuje, że nie wszystko da się przewidzieć. Na początku sezonu jakby ktoś powiedział, że o tytuł będą walczyć Leicester i Tottenham to zostałby uznany za szaleńca.
- Pokazuje to, że jeśli w drużynie jest dobra atmosfera to mocny zespół ją wykorzysta i będzie walczył.
- Musimy teraz trzymać się razem jako zespół. Jeśli nam się to uda, to sądzę, że nikt nie będzie w stanie nas pokonać ponieważ mamy tyle talentu w drużynie.
Liverpool rozegra dziś pierwszy mecz półfinałowy rozgrywek Ligi Europy przeciwko drużynie Villarreal. Czerwoni mają nadzieję wrócić na Anfield z zaliczką przed spotkaniem rewanżowym.
Po zwycięstwie 4:3 w thrillerze nad Borussią Dortmund dwa tygodnie temu, Gomez oczekuje, że jego koledzy z drużyny dojdą do finału i wzniosą trofeum na stadionie w Bazylei, dzięki czemu zakwalifikują się przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
- Spotkanie z Dortmundem było najlepszym meczem na jakim kiedykolwiek byłem - powiedział. - Wynik, atmosfera, całe widowisko - po prostu wow.
- To było ważne spotkanie. Będąc tak wielkim klubem jak Liverpool, zwłaszcza po takim spotkaniu, musimy patrzeć na siebie jak na faworyta do zwycięstwa. Taki jest nasz cel.
- Wszyscy chcemy wygrać Ligę Europy, a dzięki temu zakwalifikować się także do Ligi Mistrzów. To miejsce, w którym klub tego kalibru zasługuje, żeby się znajdować i wszyscy walczymy o to, żeby tam powrócił.
Gomez ciężko pracuje wraz z napastnikiem Dannym Ingsem, który jak mówi Gomez "wygląda lepiej niż kiedykolwiek". Dwójka zawodników pragnie powrócić do gry tak szybko jak to tylko możliwe.
18-letni obrońca oczekuje, że będzie gotowy na początek przedsezonowych przygotowań i już wrócił na boisko, gdzie przechodzi ostatnie etapy rehabilitacji.
Obrońca chce jak najszybciej nadrobić stracony czas i stać się kluczową postacią drużyny Kloppa w przyszłym sezonie, zdecydował się nawet zrezygnować z długich wakacji.
- Teraz czeka mnie kawał ciężkiej pracy - powiedział Gomez. - Muszę poświęcić swoje wakacje aby uzyskać jak najlepszą kondycję. Większość lata spędzę na boisku treningowym wracając do sprawności i pracując na to by być jak najlepiej przygotowanym na presezon.
- Taki jest mój cel, wrócić tam gdzie skończyłem i odzyskać miejsce w składzie.
Gomez został sprowadzony do Liverpoolu przez Brendana Rodgersa, jednak utrzymuje, że uwielbia pracę pod okiem Jürgena Kloppa i ujawnia, że "pozytywna energia" jaką posiada niemiecki szkoleniowiec była jednym z kluczy podczas jego powrotu do zdrowia.
- Widzę Jürgena codziennie na treningu. Główna wiadomość jaką chciał przekazać to "staraj się myśleć pozytywnie".
- Ogólnie rozmawiamy na temat tego jak czuję się pod względem mentalnym, ponieważ sam proces rehabilitacji zależy tylko ode mnie i klubowych lekarzy. Menadżer skupia się na tym jak radzę sobie z kontuzją pod względem psychicznym.
- Jest naprawdę pozytywnie nastawiony. Jest otwarty i radosny dla każdego, to świetny menadżer.
- W drużynie panuje dobra atmosfera, niezależnie od wyników. Sposób w jaki dowodzi drużyną i w jaki traktuje wszystkich sprawia, że to czysta przyjemność być graczem Liverpoolu.
- Nie mogę się doczekać powrotu na boisko i nauki od niego ze strony piłkarskiej.
Teraz jednak Gomez musi cierpliwie czekać.
Wyjawił on, że wolny czas spędza w domu, a po ciężkim dniu na boisku treningowym walczy w grach online na PlayStation ze swoim kolegą z drużyny, Danielem Sturridge'em.
- W Liverpoolu mieszkam sam, tak więc czasem gram na PlayStation z którymś z chłopaków - powiedział.
- Często gramy online. Ktoś taki jak Studge - jest naprawdę dobry. Prawdę mówiąc, duża część żartów w szatni rozbija się o ostatnie mecze w Call of Duty i inne tego typu sprawy.
Komentarze (1)