Randall: To dla nas krok do przodu
Connor Randall uważa, że mimo porażki, za sprawą główki Gary’ego Cahilla, w pierwszym meczu Internatiol Champions Cup, można z tego spotkania wyciągnąć pozytywne wnioski.
Pomimo szybko straconego gola i przegranej, dwudziestolatek wierzy, że meczu z takim właśnie rywalem, z wyższej półki, potrzebowała drużyna Jurgena Kloppa w swoich przedsezonowych przygotowaniach.
- To był trudny mecz, przeciwko dobrej drużynie – powiedział Randall w wywiadzie z Liverpoolfc.com.
- To była najlepsza drużyna z jaką się mierzyliśmy podczas okresu przygotowawczego i wiedzieliśmy, że będzie to niełatwy test.
- Przegrana jest dla nas rozczarowaniem, jednak dla każdego najważniejsze są minuty spędzone na boisku.
- Jak dotąd przedsezonowe spotkania nie były łatwe, a teraz postawiliśmy kolejny krok. To jest to, co chcemy robić – grać przeciwko najlepszym drużynom i się rozwijać.
- Przegrany mecz rozczarowuje, jednak dla nas jest to krok do przodu. Niekiedy mecze okresu przygotowawczego są mniej wymagające od innych, jednak dzisiejsze spotkanie było dobre i wymagające.
- Ten mecz bardzo przypominał ligowe spotkanie, co może nam tylko pomóc dobrze wejść w sezon.
The Reds zwrócą teraz wzrok w kierunku innej świetnej europejskiej firmy. W sobotni wieczór zmierzą się na Levi’s Stadium w Santa Clara z AC Milan, a na zakończenie trasy spotkają się z innym gigantem z Włoch, z Romą.
Randall przyznaje, że perspektywa starcia z jednymi z najlepszych drużyn Europy jest ekscytująca.
- Gramy tutaj przeciwko naprawdę świetnym drużynom – dodał.
- Dla nas wszystkich jest to niezwykle ekscytujące móc grać przeciwko takim ekipom, a ponieważ nie często nadarza się taka okazja, to każdy czeka na spotkanie z nadzieją na wygraną.
Dla Scousera, który od szóstego roku życia jest w klubie, uzyskanie możliwości zaimponowania Kloppowi na codziennych zajęciach podczas okresu przygotowawczego jest nieocenionym doświadczeniem.
Randal podkreśla, że szansa pracy i nauki pod okiem menedżera jedynie może pomóc w piłkarskim rozwoju.
- Wszyscy pracują nad innymi rzeczami przed sezonem, ale robią to dla jednej drużyny, by móc to dalej wnieść do meczu – kontynuował.
- Menedżer odciska na naszej pracy swoje piętno, a zawodnicy słuchają, ciężko pracują i robią wszystko co w ich mocy.
Komentarze (0)