Klopp: Jestem fanem Championship
W trakcie przygotowań do meczu w Pucharze Ligi z drużyną z Championship, Derby County, Jürgen Klopp wyjawił, dlaczego jest zapalonym widzem drugiej ligi angielskiej.
W meczu trzeciej rundy EFL Cup the Reds zmierzą się we wtorek z Derby, po wyeliminowaniu w poprzedniej fazie rozgrywek innej drużyny z tej samej klasy rozgrywkowej - Burton Albion.
Jako fan Championship Klopp przyznaje, że wie czego może się spodziewać przy okazji wyjazdu na iPro Stadium. Według menedżera Liverpoolu dodatkowe zagrożenie sprawia fakt, że Puchar Ligi pozwoli the Rams zapomnieć o kiepskiej formie ligowej.
- Często oglądam Championship, ponieważ chcę wiedzieć jak radzi sobie Huddersfield. Muszę więc znać też inne drużyny. Zdaję sobie sprawę z wyników Derby, ale także ich celów. Wiem że obecnie są daleko od ich zrealizowania. To duży klub z ambicjami.
- Dopiero niedawno zaczęli zdobywać punkty, ale w kontekście naszego meczu nie ma to znaczenia. Jako menedżer Derby z pewnością próbowałbym sprawić, by ten mecz stał się punktem zwrotnym. Tak należy postąpić. Nie ciąży na nich presja, ta wróci dopiero w następny weekend - są faworytami w lidze.
- Ten mecz to dla nich fantastyczna okazja. Nasza analiza przebiega jak zawsze - oglądamy jak najwięcej meczów. Stwarzają o wiele więcej okazji niż wykorzystali. W niektórych wypadkach mieli mnóstwo pecha. Takie są fakty. Mają dobrych piłkarzy i bardzo doświadczonego menedżera, zdajemy sobie z tego sprawę.
Zainteresowanie Kloppa drużyną Huddersfield wynika z przyjaźni z ich menedżerem, Davidem Wagnerem, a także z racji wypożyczenia Danny'ego Warda do jego klubu. Niemiecki menedżer zwraca jednak uwagę na niesamowitą rywalizację w Championship.
- Jeśli mam być szczery, nie rozmawiamy za dużo o Championship (z Wagnerem). Widzieliśmy na co ich stać w naszym meczu podczas przygotowań do sezonu. Nie wystawili najmocniejszego składu z powodu kontuzji i innych problemów, ale mimo wygranej 2:0 widziałem że są bardzo dobrą drużyną.
- Zmierzyliśmy się z nimi także podczas ostatniej przerwy na mecze reprezentacji, wtedy my również nie graliśmy pierwszym składem. Powinniśmy wygrać ten mecz, ale oni znów pokazali się z dobrej strony.
- Wypożyczyliśmy do Championship kilku piłkarzy, nie tylko z powodu ilości spotkań, choć 24-drużynowa liga oznacza wiele spotkań, ale także z racji niesamowitej rywalizacji, tak to widzę. Parę dni temu czytałem, że być może łatwiej utrzymać się w Premier League niż awansować z Championship. W Niemczech jest podobnie.
- Awans to z pewnością duże wyzwanie. To specyficzny rodzaj piłki, bardzo fizyczny, ale przy tym wcale nie mniej techniczny. Muszą być przygotowani do gry każdego dnia.
- Lubię oglądać Championship ponieważ zawsze są drużyny, które dają z siebie wszystko i walczą o osiągnięcie celów, a to kocham w piłce nożnej.
Komentarze (1)