Wilson: Chcę przykuć uwagę bossa
Harry Wilson zaznacza, że jest zdeterminowany, aby wykorzystać fakt, że Jürgen Klopp jest skłonny do desygnowania do gry także najmłodszych zawodników. Kolejnym celem, który postawił przed sobą młody piłkarz, jest dołączenie do pierwszego zespołu.
Drużyna U-23, prowadzona przez Michael Beale'a, w ostatnich tygodniach znajduje się w wyśmienitej formie. Ostatnie cztery zwycięstwa umożliwiły jej awans na trzecie miejsce w tabeli.
Młodzi piłkarze the Reds strzelili 16 goli w meczach z Arsenalem, Leicester City, Tottenhamem i Sunderlandem. W niedzielę z kolei powrócili na drogę zwycięstw po porażce z Wolfsburgiem w rozgrywkach International Cup.
Klopp był naocznym światkiem sprawności w działaniach ofensywnych młodych piłkarzy Liverpoolu, kiedy oglądał ich poczynania w meczu przeciwko Leicester City w poprzednim miesiącu. Kapitan zespołu U-23, Harry Wilson, który jednego ze swoich trzech goli w tym sezonie zdobył właśnie w spotkaniu z Lisami, poprzez dobrą grę chce zwrócić uwagę menadżera Liverpoolu.
- To świetne, że menadżer daje szanse gry młodym piłkarzom, jeżeli dobrze się spisują – powiedział 19-latek.
- Wszystko, co staramy się robić, to wzorować się i próbować naśladować grę pierwszego zespołu. Kiedy dostajesz się do pierwszej drużyny, tylko od ciebie samego zależy, czy dobrze sobie poradzisz. Mam nadzieję, że jeśli nadal będę dobrze się spisywał w drużynie U-23, to wkrótce otrzymam szansę pokazania się w drużynie Jürgena Kloppa.
Wilson tego lata podpisał nowy kontrakt z Liverpoolem. Następnie Michael Beale powierzył mu rolę kapitana drużyny U-23 na sezon 2016/17.
- Poprzedni sezon nie potoczył się po mojej myśli. Większość czasu byłem wykluczony z gry z powodu urazów.
- To miłe, że pomimo tego klub zaoferował mi nową umowę. Teraz kiedy jestem już w pełni zdrowia, mogę ponownie pokazać swoje umiejętności, a także pracować nad tym, aby dostać się do pierwszego zespołu.
- Rola kapitana to ogromny zaszczyt i dodatkowa odpowiedzialność, ale ta odpowiedzialność bardzo mnie cieszy.
- Wydaje mi się, że jestem specyficznym typem lidera. Nie mam zamiaru spełniać swojej roli za pomocą słów.
- Być może jeżeli drużyna będzie potrzebowała na boisku inspiracji, to będę w stanie im ją zapewnić i dać impuls do jeszcze większego zaangażowania.
Komentarze (0)