Liverpool wygrywa 2:1 z WBA
Liverpool dopisał do swojego bilansu 3 punkty po dzisiejszym spotkaniu z West Bromwich. Gospodarze prowadzili po pierwszej połowie 2:0 po trafieniach Mané i Coutinho. Po przerwie kontaktowego gola strzelili goście za sprawą McAuleya, lecz na szczęście było to wszystko, na co było stać ekipę Pulisa w tym spotkaniu.
Komentarze (27)
2. Trzeba wykorzystywać bezwzględnie swoje szanse nawet przy 2:0
3. Szkoda kolejnego meczu bez czystego konta
4. Szkoda, że nie mamy lidera
5. Najważniejsze 3 punkty.
Bardziej zastanawia mnie, jakim cudem Firmino konczy mecz bez strzelonego gola :D
Co to byłby za Liverpool bez takich emocji
jesli to 5 karta to nie zagra z totkami
Generalnie mecz na plus, mamy wszakże dużo do poprawienia - tu nie będę oryginalny.
Loris-niestety-równie niepewny jak Szymek, chyba się spala mentalnie ten utalentowany chłopak..
Emre jeszcze nie na swym poziomie..
Bob-nieskuteczny, jakby rozkojarzony...
Ale dobrze, że są trzy pkty z niewygodnym dla nas rywalem. Szkoda utraty lidera - podbudowałoby to chłopaków (w ostateczności 2 miejsce) przed podróżą do Orłów za tydzień.
I jeszcze jedno - chyba zbyt pochopna sprzedaż Bena. Na różnych "drwali" byłby przydatny: wysoki, silny facet i nie aż tak surowy technicznie, jak niektórym się wydaje. Przypomnę tylko bramkę na 1-3 w zeszłym sezonie z rywalem, którego mocno nie lubię ;)