TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1628

Lovren: Mój gol to przeprosiny!


Dejan Lovren uważa, że strzelony przez niego gol był idealną rekompensatą za błąd popełniony przez niego kilka minut wcześniej na skraju pola karnego w zupełnie niegroźnej sytuacji.

Raptem dwie minuty po objęciu prowadzenia przez The Reds defensor wykonał nieudolne podanie do Lorisa Kariusa, co pozwoliło Jamesowi McArthurowi przejąć piłkę i zdobyć bramkę wyrównującą.

Jednak Lovren nie załamał się swoim występkiem i ponownie wyprowadził Liverpool na prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Philippe Coutinho, a Chorwat idealnie wyskoczył do piłki i głową skierował piłkę do bramki między nogami bramkarza Orłów.

Czerwoni wygrali spotkanie 4:2 i utrzymali się w gronie zespołów, które przodują obecnie w tabeli Premier League z dorobkiem 23 punktów.

- To był ciężki mecz - powiedział po meczu.

- Pierwsza połowa była pełna wzlotów i upadków, z kilkoma błędami oraz z moim błędem. Jednak mówiąc szczerze, wiedziałem, że odzyskamy prowadzenie.

- I, dzięki Bogu, także wpisałem się na listę strzelców - w ten sposób przeprosiłem za swój błąd. To był dobry występ. Najważniejsze są zdobyte trzy punkty.

- Musisz posiadać mentalność zwycięzcy, jeżeli chcesz znaleźć się w Top 4 - także wtedy, kiedy popełniasz błędy. Głowa do góry i zapomnij o nich. Każdy właśnie tak się zachował. Pokazaliśmy wielką siłę charakteru.

Partner Lovrena ze środka obrony, Joël Matip, także wpisał się na listę strzelców, zdobywając gola uderzeniem głową po rzucie rożnym. Numer 6 był pełen pochwał dla swojego kolegi.

- Wiedzieliśmy, że będą bardzo groźni przy stałych fragmentach gry. Mają bardzo wysokich zawodników. Jednak to my zdobyliśmy dwie bramki po dwóch wspaniałych dośrodkowaniach Philippe i dwóch świetnych uderzeniach głową.

- Każdy zawodnik ofensywny był tego wieczoru w gazie, zwłaszcza Philippe i Roberto. W pierwszej połowie kilka okazji na zdobycie bramki miał również Sadio. Musimy dalej ciężko pracować i robić krok za krokiem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (21)

redhuman 30.10.2016 17:16 #
Nie przeprosiłeś jeszcze za drugą bramkę, kiedy to zrzuciłeś kotwicę tak, że nawet huragan 5. stopnia nie byłby w stanie ruszyć cię z miejsca.
Szpieg 30.10.2016 17:21 #
RedWolf - zawalił 2 gole to mało ?
uNiLFC 30.10.2016 17:48 #
Co niby zrobił Lovren? Zrehabilitował się? Straciliśmy przez niego 2 bramki. Mało mnie obchodzi, że udało się mu strzelić bramkę. Wolę mieć w składzie obrońcę, który nie strzela goli ale za to potrafi skutecznie bronić swojej bramki i zapobiegać atakom rywala. Jak potrzebowaliśmy nowego ŚO do 1 składu tak potrzebujemy go nadal.
Miensol 30.10.2016 17:53 #
@RedWolf - Też uważam, że jak przegrał ten pojedynek powietrzny to trudno, ale z drugiej strony, przegrał go 2 razy w jednej akcji, a gdyby wygrał główkę z Benteke, nie byłoby mowy o drugiej bramce dla Palace.
Szpieg 30.10.2016 17:57 #
Matip jakoś nie ma problemu i strzec bramki i rehabilitować się asystami (+ teraz gol)
Szpieg 30.10.2016 17:57 #
I nie kosztował kilkunastu mln .
AirCanada 30.10.2016 18:01 #
Lovren to po prostu średni/przeciętny stoper ... nic nie poradzimy. Zima pewnie sprzedamy Sakho i spróbujemy kogoś kupić.
kubaburza 30.10.2016 18:02 #
Mi to się van Dijk marzy do pary z Matipem :)
uNiLFC 30.10.2016 18:24 #
Świat nie kończy się na Premier League. Jest dobrym obrońcą ale trzeba by też zapłacić za niego sporo kasy. Na pewno jest na celowniku naszych ludzi ale dałbym rękę uciąć, że nie jest na szczycie listy
redhuman 30.10.2016 19:20 #
Za nic się nie zrehabilitował! Gdyby nie jego wkład, to wygralibyśmy 3-0, a nie 4-2, co byłoby lepszym rezultatem. To jest obrońca. Jego bramki to bonusik, jego błędy to poważna sprawa. Tutaj nie ma dealu 1:1. On ma bronić. A zawalił przy 100% bramek dla drużyny przeciwnej, w dodatku był tam głównym winowacją. Dramatycznie więc słaby występ to był. Nie jest to nic odkrywczego, żadna nowość. Odkąt tu przybył zawałał co jakiś czas mecze, często popełniał głupie błędy, czasem grał przeciętnie, rzadko grał dobrze. Większość czasu dawał dupy, więc przez większość czasu przez myślących kibiców był krytykowany. Pewna grupa postanowiła popłynąć wbrew mainstreamowi, wyłamać się, więc dla samego tylko wyłamania się, bycia oryginalnym, pieje pochwalnie za każdym razem, gdy zagra przeciętny mecz, czyli niczego nie spieprzy, a jednocześnie niczym się nie wyróżni. Tym razem jednak ocena jest jednoznaczna.
uNiLFC 30.10.2016 20:26 #
Skoro uważasz duet Matip - Lovren jako świetny to nie widziałeś w życiu na oczy dobrego obrońcy. A ludzi z "klapkami na oczach" (jak sam to napisałeś) nazwałbym raczej tych, którzy najpierw na niego narzekali ale po kilku niezłych występach gdzie akurat nie popełnił błędu, który kosztował nas utratę bramki przeskoczyli na "drugą stronę " i nagle stali się jego wiernymi fanami bo jaki to on nie jest wspaniały. Jest słabym obrońcą i nic tego nie zmieni. Będzie grał w 1 składzie bo nie ma innego wyboru. (do czasu. W zimie nikogo dobrego na jego miejsce nie sprowadzimy bo to czas gdzie za dobrych zawodników trzeba srogo przepłacać. Nasz trener taki nie jest i poczeka do lata i ponownie wróci na rynek walczyć o Taha/Sule, którzy w to lato nie chcieli opuszczać Niemiec.) Ja mam o nim swoje zdanie ty masz swoje. Przekonywać cię do mojego nie muszę i nie zamierzam tego robić.
Larry 30.10.2016 20:47 #
Hahahahahaha ojjj teraz biedny Dejanek bo zjebał 2 bramki, ale nic się nie stało bo wygraliśmy.
Już sobie wyobrażam te wymiociny w stronę Moreno lub Sakho gdyby ktoś z nich zagrał taki mecz :D
Tak jak pisałem kiedyś, że Lovren ma tutaj zaniżone standardy to teraz już widać to max. Chuj z tym, że zjebał dwa bramki. Ważne, że strzelił jedną więc ok nie gniewamy się :D
redhuman 30.10.2016 21:14 #
@RedWolf
Będę się upierał przy tym, że to nie ja odjechałem. "Pozytywna zmiana" Chorwata polega na tym, że Klopp poprawił naszą grę ogólnie rzecz biorąc. Mało kiedy dopuszczmy rywali do sytuacji bramkowych, w nasze pole karne. Rzadziej więc Dejan ma szansę na zawalenie czegoś, a częściej jego praca polega na zrobieniu paru podań czy wykopów. To stąd wydaje się niektórym, że nastąpił progres. Ale jak już te sytuacje brakowe się trafiają i trzeba zrobić wykop, to Dejan robi świecę. Jak trzeba doskoczyć i wybić piłkę głową, to Dejan nie nadąża. Dokładnie tak było wczoraj. 2 razy wymagało się od niego czujności i 2 razy zawalił. Wciąż jest niepewny i pod presją wali babole. Ja więc nie dostrzegam pozytywnej zmiany, a mniejsza ilość błędów wynika tylko z lepszej kontroli gry przez LFC i jest jedynie bezwzględna, względnie wciąż zawala jak zawalał.
szalony 30.10.2016 21:34 #
Tyle kwasu i nienawiści nie ma na żadnej innej stronie.

FlawlessPlan 30.10.2016 22:19 #
@szalony sprawdz sobie devilpage po ostatnich meczach to poznasz co to kwas :D
roberthum 30.10.2016 22:30 #
Zaraz zaraz Larry,

Przecież tutaj wielu na stronie uważa, że nie ważne, że Karius popełnia błędy, ale skoro wygrywamy to nic sie nie dzieje, więc dlaczego w kierunku Lovrena ta zasada nie ma działać tak samo?
Szpieg 31.10.2016 04:34 #
roberthum - możę dlatego, że Lovren jest u nas ponad 2 lata i popełnia takie same błędy jakie popełniał na początku ?
madman99 31.10.2016 08:51 #
niektorzy tutaj na sile probuja zwrocic na siebie uwage, Lovren popelnil bledy wiec jego antyfani ktorzy tylko na to czekali powychodzili z swoich nor zeby znowu go dojechac, niewazne ze zagral kilkanascie dobrych meczy, ze dopuszczamy rywali do najmniejszej ilosci strzalow, niewazne ze gramy najbardziej ofenswny futbol w lidze co przeklada sie tez na ilosc straconych bramek, obronca nie ma prawa popelnic zadnego bledu, a Lovren juz absolutnie, gdyby Clyne poplenil taki blad (a tracilismy juz przez niego bramki w tym sezonie) nikt by tu nawet o tym nie wspomnial
MaksiuLFCSanok 31.10.2016 09:29 #
co do Lovrena to tak jak mówicie - jest średnim środkowym obrońcą, w Soton się wyróżniał jak zresztą wielu innych piłkarzy którzy opuścili klub z południa do Nas , Tottenhamów i Manchesterów. Dejan gra ok , popełnia te same błędy ale jest z każdym meczem coraz lepiej - wspierajmy go a nie jazda po nim na całej linii, lub jak usłyszycie tylko Moreno (tak pamiętam finał z Bazylei i jak większość sprzedałem już - jedna latka - for sale) czy jeszcze nie tak dawno niejakiego Martina Skrtela.

@madman99 -
zawsze będą równi i równiejsi Clyne (choćby błędy z meczu z Burnley) też popełnia ale pisze się tylko ze ok solidnie, dobrze itd . uważam ze mógłby czasami dawać więcej na prawej obronie.

Przyjrzałem się tez dokładnie Moreno w meczu z CP i zagrał jak na niego calkiem nieźle , popełniał błedy -wiadomo jakie- ale obok Coutinho zagrał naprawde nieźle i wcale nie skreślałbym go na mecz z Watford :)



roberthum 31.10.2016 09:38 #
To może przykład z Sskho w meczy z BVB będzie bardziej czytelny. Francuz zawalił dwa gole, nie był nowicjuszem w lidze, a mimo to nie było tutaj fali hejtu. Tłumaczono go, ze strzelił gola, zrehabilitował się a ponadto i tak wygraliśmy. Identyczna sytuacja z Lovrenem. Trzeba zachować konsekwencje w komentarzach- albo za taki występy głośna krytyka, albo skupienie się na końcowym rezultacie, no ale są towni i rowniejsi.

Poza tym Karius w kolejnym meczu całkowicie nie atakowany a podaje w aut przy swoim polu karnym. Takie nonszalanckie wybicia sa irytujace
Juluz 31.10.2016 11:15 #
Lovren, wyluzuj i chociaż tego nie przeczytasz, to jesteśmy z Tobą. Przynajmniej część z nas.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com