Pewne zwycięstwo rezerw
Joël Matip rozegrał godzinę w barwach drużyny rezerw Liverpoolu w wygranym 3:0 meczu Premier League Cup z Ipswich Town. Mike Garrity na Prenton Park skorzystał z silnej jedenastki.
Oprócz środkowego obrońcy, trener postawił również na Alberto Moreno, Joe Gomeza i Kevina Stewarta.
Matip wszedł z ławki rezerwowych w niedzielnej porażce ze Swansea po sześciu tygodniach przerwy, które były następstwem jego problemów z kostką, a także niejasności związanych z jego dostępnością do gry.
Zaliczył typowy dla siebie pewny występ u boku Gomeza w sercu defensywy zespołu, który po bramkach Paulo Alvesa i debiutanta Rhiana Brewstera z pierwszej połowy oraz po golu w końcówce autorstwa Bena Woodburna zagwarantował sobie miejsce w 1/ 8 finału rozgrywek.
Sheyi Ojo i Harry Wilson również pokazali się z dobrej strony w meczu, który Liverpool kontrolował od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego.
Matip przytomnie wybił groźne dośrodkowanie Conora McKendry’ego z lewej strony na początku spotkania, a później to drużyna Liverpoolu była stroną dominującą.
Michael Crowe popisał się bardzo dobrą interwencją po strzale głową pełniącego rolę kapitana Wilsona w 18. minucie, ale bramkarz Ipswich nie miał nic do powiedzenia przy strzale Alvesa nieco ponad 60 sekund później.
Po akcji rozpoczętej przez Moreno i Wilsona Alves otrzymał fantastyczne podanie od Woodburna, który wystąpił dzisiaj w roli ofensywnego pomocnika, i uderzył lewą nogą w górny róg bramki.
Było kwestią czasu kiedy drużyna the Reds zwiększy prowadzenie i tak stało się tuż przed 30. minutą spotkania, kiedy to aktywny Brewster okrasił swój debiut w drużynie U-23 bramką.
17-latek brał udział w innej genialnej wymianie podań, którą zakończył półwolejem z 11. metra.
Liverpool dalej nacierał, a Wilson i Ojo zmuszali Crowe’a do interwencji również nogami, jednak wynik do przerwy już się nie zmienił.
Tuż po wznowieniu gry zaatakował Moreno, jednak jego strzał zatrzymał się na bocznej siatce, a Matip przestrzelił głową po dośrodkowaniu Hiszpana z rzutu wolnego w ostatniej akcji tej dwójki, tuż przed tym jak Garrity zmienił obu zawodników po godzinie gry.
Crowe wybronił kolejny mocny strzał Brewstera przed tym, jak nastolatek został złapany na spalonym, gdy próbował dobijać strzał Woodburna, który odbił się od poprzeczki.
Ojo również miał swoją szansę na gola w tym meczu, jednak jego strzał lewą nogą minął światło bramki, a wynik na 3:0 ustalił Woodburn na osiem minut przed końcem spotkania.
17-latek wszedł w genialny drybling w polu karnym i pokonał bramkarza Ipswich Town strzałem końcami palców, czym zapewnił Liverpoolowi zwycięstwo 3:0, wynik bliźniaczy do tego, jaki drużyna osiągnęła w poprzednim meczu na Portman Road w październiku.
Liverpool: Grabara, Randall, Gomez, Matip (Williams), Moreno (Whelan), Stewart, Alves, Woodburn, Wilson, Ojo, Brewster (Virtue).
Niewykorzystane zmiany: Kelleher, Masterson.
Komentarze (4)
Patrząc na pojedynki h2h w stosunku do pierwszej kolejki to:
Sunderland 3pkt / 1pkt
M.United 1pkt / 1pkt
Swansea 3pkt / 0
suma 7pkt - 2pkt - 5 pkt mniej w 3 meczach :( boli bardzo :(