Ojo: Rozmawiałem z Kloppem i Hendo

Rozmowa z Jürgenem Kloppem i Jordanem Hendersonem dała Sheyiemu Ojo bodziec do walki o powrót do pierwszej drużyny Liverpoolu. Młody skrzydłowy był w drużynie Kloppa w końcówce zeszłego sezonu, lecz od czasu kontuzji pleców, której nabawił się podczas pobytu z drużyną w USA, nie wrócił do pierwszej drużyny.

19-letni zawodnik powrócił po kontuzji na początku grudnia w meczu zespołu U-23 i od tej pory regularnie gra w zespole Mike'a Garrity'ego. Klopp przyznał, że podczas obozu treningowego the Reds na Teneryfie zasiadł do rozmowy z Ojo, który spytał Niemca o to, co musi zrobić, żeby dostać kolejną szansę na szczeblu seniorskim.

- Najprostszą odpowiedzią było "więcej", ponieważ jeśli masz takie umiejętności, to bierz się do pracy! - powiedział trener liverpoolczyków.

- Spytałem go kiedy ostatnio przebiegł w 100 procentach sprint. Jest tak dobry techniczne, że tego nie robi, ale to nie ma sensu, ponieważ na najwyższym poziomie musisz mieć tą szybkość.

- Teraz w drużynie U-23 widzę jak biega jak szalony, żeby pokazać, że jest gotowy i to mu wiele pomaga. Nawet w nie najlepszych meczach można zauważyć, że jest zaangażowany także w innych elementach.

- Jest to dla niego bardzo ważna chwila i jeśli utrzyma to nastawienie to wszystko skończy się w 100 procentach dobrze.

Takie jest zdanie Kloppa o całej sytuacji, ale co sądzi Ojo? Jak zareagował od czasu dyskusji z trenerem?

- Wspomniał o paru sprawach, które wziąłem na warsztat. Od tego czasu na każdym treningu i meczu U-23, w którym brałem udział, starałem się pokazać to czego ode mnie oczekuje - powiedział Ojo.

- Czuję, że dobrze się spisuję i słuchałem tego, co mówił menadżer i liczę, że w niedalekiej przyszłości dostanę kolejną szansę, kolejną okazję. Jednak do tego czasu będę nadal ciężko pracował.

- Ponadto wspominał, żebym pokazał jak bardzo chcę wrócić - dodał Anglik.

- W grze młodego piłkarza zawsze będą wzloty i upadki i był to dla mnie ciężki czas, gdy zmagałem się z kontuzją i wróciłem do gry bez otrzymania kolejnej szansy, ale otrzymałem wsparcie od sztabu i czuję, że gram coraz lepiej w każdym meczu.

- Moje nastawienie do pracy chyba nigdy nie było lepsze odkąd zacząłem grać w piłkę nożną, co jest oczywiście pozytywem. Jestem bardziej konkretny, gdy dostaję piłkę, tak jak menadżer tego oczekuje ode mnie. Mam nadzieję, że zmierzam w dobrym kierunku.

Obóz treningowy na Teneryfie był drugim wyjazdem Liverpoolu do Hiszpanii w okresie ponad miesiąca. Pierwszy raz wyjechali do La Mangi w lutym. To właśnie tam Klopp zdecydował o tym kto z kim będzie dzielił pokój i w ten sposób Ojo mieszkał z Hendersonem. Takiej okazji Ojo nie mógł zaprzepaścić.

- Kiedy tylko dowiedziałem się, że będę w pokoju z Jordanem, porozmawiałem z nim i spytałem go co mogę poprawić - powiedział Ojo.

- Oczywiście on jest kapitanem w tym klubie, więc posiada wiele doświadczenia i dał mi kilka wiadomości an których buduję swoją grę.

- Czułem, że robię to o czym mówi i powiedział mi, że także zauważył różnicę, więc myślę, że jestem w dobrym miejscu i zmierzam w dobrym kierunku.

- On jest wspaniałym graczem i człowiekiem. Jest świetnym liderem swojej drużyny, więc otrzymanie od niego oceny jest dla mnie bonusem. Podzieliliśmy się wieloma opiniami o tym jak mogę się rozwinąć i jak ta drużyna może się rozwinąć.

W grupie stworzonej na Teneryfie z graczy pierwszej drużyny nie będącymi na zgrupowaniach drużyn narodowych oraz piłkarzy Akademii Ojo był zdeterminowany, aby jak najbardziej wykorzystać swoją szansę na zaimponowanie Kloppowi i sztabowi trenerskiemu.

- Każdego dnia na treningu staram się udowodnić sztabowi, menadżerowi i samemu sobie, że staram się być lepszy i wciąż się rozwijać.

- Fakt, że jesteśmy na wyjeździe i w innym kraju nie wpływa na zmianę moich celów, nawet w Melwood jest to mój cel każdego dnia i robię to samo tutaj.

- Uważam, że sam jesteś swoim największym wrogiem i jeśli będę ciężko pracował na treningach i dawał z siebie wszystko, to po treningu będę miał świadomość, że daje to co mam najlepsze. Taki jest cel na teraz i na przyszłość.