Gerrard: Wygraliśmy dla Ronniego
Steven Gerrard otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu i zadedykował dzisiejsze zwycięstwo 4:3 przeciwko Legendom Realu Madryt zmarłemu Ronniemu Moranowi.
Zanim rozpoczęło się spotkanie odbyła się minutowa owacja w wykonaniu 53 tysięcy ludzi ku czci zmarłego Ronniego Morana.
- To bardzo trudne dla wszystkich piłkarzy Liverpoolu, tych obecnych i tych byłych, oraz dla kibiców - powiedział Steven Gerrard.
- W imieniu wszystkich w klubie chciałbym powiedzieć, że stoimy murem za rodziną Ronniego i miejmy nadzieję, że dzisiejsze zwycięstwo trochę ich rozweseli.
Gerrard, który odszedł na emeryturę w listopadzie, rozruszał dzisiaj widownię fantastycznym występem. Trzydziestosześcioletni pomocnik stworzył okazję do zdobycia bramki dla Michaela Owena, a kolejną trafienie dołożył John Aldridge.
Gerrard wywalczył również rzut karny, który na bramkę zamienił Robbie Fowler, oraz wpisał się na listę strzelców w swoim własnym stylu.
W profesjonalny sposób skontrolował dośrodkowanie Jasona McAteera, a następnie klasowym wolejem posłał piłkę do siatki przed the Kop.
- Piłkarze tacy, jak Aldo, Rushie i Fowler byli moimi bohaterami, gdy dorastałem, dlatego byłem zdesperowany, aby zapewnić im kilka asyst.
- W dzisiejszym meczu chodziło o dobrą zabawę i chciałbym podziękować wszystkim związanym z Realem Madryt i wszystkim kibicom za przybycie i wsparcie Fundacji.
Komentarze (4)