Big Sam: Chcemy pozyskać Sakho
Menadżer Crystal Palace - Sam Allardyce po raz kolejny podkreślił, że Orły chciałyby po obecnej kampanii pozyskać Mamadou Sakho na zasadzie transferu definitywnego. Póki co jednak trwa sezon w Premier League i były selekcjoner reprezentacji Anglii chce się skupić na ostatnich meczach.
M.in dzięki dobrej grze Francuza, Crystal Palace zwyciężyło w 5 z ostatnich 7 spotkań, mając na rozkładzie wygrane z Chelsea i Arsenalem.
Widmo spadku nie spogląda już bezpośrednio w oczy the Eagles, w czym zasługa również zawodnika Liverpoolu.
- Zdołaliśmy wykorzystać nadarzającą się okazję i sprowadzić go do naszego klubu - powiedział Big Sam.
- Trzeba powiedzieć, że jest dla nas naprawdę dużym wzmocnieniem. Zaprezentował swą klasę, umiejętności i cechy przywódcze.
- Jest jednym z ojców naszych sukcesów w ostatnich spotkaniach. Również dzięki jego grze udało nam się zgromadzić sporo punktów.
- Cokolwiek wydarzyło się pomiędzy nim a Jürgenem, pozostaje to ich prywatną sprawą. Zawodnik był dostępny, więc skorzystaliśmy ze swojej szansy. Nie wiem, co stanie się w przyszłości, gdy zakończy się okres wypożyczenia, ale na pewno jesteśmy zainteresowani transferem Sakho.
- Nie chcemy teraz mówić o transferach i swoich celach. Trwa sezon, a my wciąż nie jesteśmy pewni utrzymania w lidze - podsumował.
Komentarze (6)
Nie wydaje mi się, że cała sprawa poszła o nie stawienie się na trening. To jest obrane pięknymi słowami żeby zrobić z Kloppa kutasa, sprawa ma głębsze dno i nikt nie dowie się jej. Jest tak dlatego, że procent potencjalnych przyszłych pracodawców byłby znacznie mniejszy niż jest teraz a specjalnie sprawa była zamieciona pod dywan, żeby wartość rynkowa zawodnika była wysoka.
Straciłby szacunek, gdyby nie wycisnął żadnych konsekwencji wobec Sakho. Francuz popełnił blad w rezultacie spędził pól roku w rezerwach a drugie pól spedzi w na wypozyczeniu.
Wg mnie Klopp by nie stracił w oczach nikogo. Ja widzę Kloppa jako przyjaciela-ojca dla piłkarzy. Nie jest chłodnym kutasem, który mówi Ty grasz Ty nie grasz, jest luźny. Strasznie mu zależy na atmosferze w klubie i na trybunach. Więc do tej pięknej otoczki pasowałaby jak ulał historia z synem marnotrawnym, który wraca, łapie za pysk defensywę LFC i nie puszcza jest przez kolejne lata.
Oczywiście to tylko zgranie na zwłokę i mydlenie oczu zwolennikom Sakho. Podobna sytuacja była z Allenem, też do jego ostatniego dnia w klubie nikt nie potrafił jednoznacznie powiedzieć, że odejdzie mimo że cały świat o tym wiedział. Trochę szkoda mi Sakho, bo są piłkarze, którzy większe maniany odpierdzielali i jakoś im się udawało. Chociażby ten Suarez.. Wymuszanie transferu, gryzienie i osłabianie drużyny. Rodgers nie dość, że dogadał się z nim żeby został, bo bez niego Liverpool byłby bardzo w dupie, to jeszcze w kilku spotkaniach dał mu opaskę. Czy to jakoś umniejszyło pozycję Brendana w 13/14? Nie sądzę. Myślę, że jeśli drużyna gra dobrze to nie ma co się przywalać do jednostek. Jeśli Sakho byłby wzmocnieniem, a na 200% by był to nie ma co się na siebie obrażać. A jeśli już to postawić sprawę jasno. Nie ma co się szczypać. Wiem, że będziemy żałować sprzedaży Sakho. Nawet jeśli ktoś przyjdzie o podobnej klasie, to nie zapłacimy za niego tych 30 mln, które tak bardzo chcemy dostać za niego.
YNWA SAKHO