Brandt o pozostaniu w Leverkusen
Julian Brandt wyjaśnił, dlaczego nie skorzystał z propozycji Liverpoolu i zdecydował się pozostać jeszcze przynajmniej przez rok w Bayerze Leverkusen. Jürgen Klopp oferował za skrzydłowego reprezentacji Niemiec kwotę rzędu 25 milionów funtów.
Po tym jak Aptekarze poinformowali Liverpool, że zawodnik chce pozostać w Leverkusen, the Reds skierowali swój wzrok na Mohameda Salaha i w zeszłym tygodniu dopięli transferu.
21-letni piłkarz był także łączony z Bayernem Monachium, ale rok przed Mundialem w Rosji, Brandt chciał mieć gwarancję regularnych występów, co zapewnia mu zespół z Leverkusen.
- Moja głowa i serce podpowiadały mi, że to jeszcze nie jest odpowiedni moment na odejście - powiedział w rozmowie z 'Kickerem'.
- Oczywiście, że znajdzie się grono zawodników, dla których sezon bez europejskich pucharów, na rok przed wielkim turniejem jest dostatecznym argumentem, by zdecydować się zmienić klub.
- Z mojego punktu widzenia transfer na tym etapie kariery wydawał się ryzykownym przedsięwzięciem. Nie chciałem na przykład, przesiedzieć na ławce przez pół sezonu - podsumował.
Komentarze (4)