Hendo: Czekałem na ten moment
Jordan Henderson z entuzjazmem powitał pomysł Jürgena Kloppa o wystawieniu w spotkaniu przeciwko Tranmere Rovers dwóch odmiennych jedenastek.
Kapitan Liverpoolu wybiegł w pierwszym składzie po raz pierwszy od lutego bieżącego roku, kiedy to odniósł kontuzję, która wykluczyła go z gry do końca ubiegłych rozgrywek.
- Taki jest cel - powiedział Jordan Henderson. Dajesz z siebie wszystko w trakcie 45 minut, wszyscy mają okazję do wybiegania, zdobycia sprawności, zagrania kilku minut na boisku i pokazania menedżerowi na co cię stać.
- Wszyscy czerpali z tego przyjemność i nie możemy doczekać się następnego meczu w piątek.
- Okres przygotowawczy jest bardzo ważny da wszystkich z chłopaków, którzy powracają z wakacji. Bardzo dobrze zaczęliśmy na treningach i na boisku. To dla nas dobry start.
- Miło było z powrotem znaleźć się na boisku, przebywać przed tłumem ludzi w strojach piłkarskich.
- Przez długi czas wyczekiwałem tej chwili, w zasadzie całe lato, dlatego dobrze jest być z powrotem i móc zagrać z chłopakami.
Jordan Henderson dał wyraz swojego przekonania, że jego koledzy z zespołu mają właściwą mentalność.
- To nie tylko moja rola, ale wielu dorosłych piłkarzy poprowadzi drużynę naprzód, spodziewamy się tego po każdej sesji treningowej i po każdym spotkaniu.
- Mamy duży zbiór chłopaków, którzy chcą ciężko pracować. Jestem pewien, że będziemy bardzo poważnie pracować przez najbliższych kilka tygodni i będziemy gotowi na pierwszy mecz sezonu.
Komentarze (0)