Mourinho: Nie ulegniemy atmosferze
Jose Mourinho stwierdził, że granie na Anfield jest cudowne. Jednocześnie jest pewny tego, że jego podopieczni nie będą przytłoczeni dopingiem the Reds. Czerwone Diabły będą chciały przedłużyć swoją serię meczy bez porażki i zwiększyć przewagę nad drużyną Kloppa, która obecnie wynosi 7 punktów.
Przyjezdni mogą spodziewać się typowego przyjęcia jakie kibice the Reds przygotowują największym rywalom. Jednak portugalski manager zachęca swoich piłkarzy by czerpali z tego motywację.
- Jest to trochę zabawne, ponieważ kiedy ktoś mówi o gorącej atmosferze wygląda na to, że jej nie lubimy – powiedział Mourinho.
- Wygląda na to, że mamy spory problem pojechać w dane miejsce i stawić czoła dopingowi. To jest to czego chcemy.
- Kiedy ostatnio Barcelona grała przeciwko Las Palmas przy pustych trybunach, sądzisz że zawodnicy byli z tego faktu zadowoleni? Zgodzisz się, że również gracze Las Palmas woleliby grać przy pełnym Camp Nou, tak?
- Mówicie o tym jakby gra na Anfield była problemem. Mi daje poczucie satysfakcji, tego chcemy. Nigdy nie słyszałem by jakiś zawodnik narzekał „Ta atmosfera była zbyt mocna, przytłaczająca”.
- Przed nami mecz przeciwko wielkiemu klubowi, z bogatą tradycja na wspaniałym stadionie.
- Jesteśmy świadomi nienawiści między kibicami obu klubów, ale to tylko nakręca starcie.
- Czujemy zadowolenie mając okazję by jeszcze raz w karierze zagrać w tych cudownych okolicznościach. Grać na Anfield to coś pięknego.
Komentarze (6)
chyba coś ci sie pomyliło kolego, nie wiem w jakim świecie żyjesz, bo raczej skład Schwarzer – Ivanović, Azpilicueta, Kalas, Cole, Salah, Obi Mikel, Lampard, Matić, Schuerrle, Ba to nie był optymalny skład. Schwarzer, Kalas, Cole, Salah, Mikel, Schuerrle, Ba czyli dostaliśmy w dupę mimo, że Mourinho zagrał SIEDMIOMA rezerowymi.
Możesz się zgadzać lub nie. Każdy ma własne zdanie. Dla każdego termin "najmocniejszy skład" może wyglądać inaczej. To praktycznie nie do ustalenia. Wystarczy popatrzeć na naszym forum w temacie "Optymalny/podstawowy skład" ile tam jest różnych opinii. Niepotrzebna była jednak ta wrzuta "chyba coś ci się pomyliło kolego, nie wiem w jakim świecie żyjesz", ale rozumiem, ze to pod wpływem emocji. Pozdrawiam.