Gini: Potrzebna była reakcja
Georginio Wijnaldum pochwalił grę Liverpoolu z drugiej połowy meczu z Huddersfield Town. Holenderski pomocnik dołożył trzeciego gola w spotkaniu.
- Po tym co się wydarzyło w zeszłym tygodniu, musieliśmy zareagować – przyznał Holender.
- To była ciężka pierwsza połowa, nie mogliśmy znaleźć przestrzeni, nie tworzyliśmy szans.
- Jednak w drugiej połowie zrobiliśmy to, co do nas należało. Stworzyliśmy więcej sytuacji, wyłączyliśmy ich z gry i strzeliliśmy trzy gole.
- Zawsze miło strzelić bramkę, szczególnie ładną naprzeciw The Kop. To była także moja pierwsza w tym sezonie. Mam nadzieję, że przyjdzie więcej.
- Każdy może zmarnować karnego, tak się dzieje w piłce. Nie jest pewne, że strzelisz gola, jeśli zostanie przyznany karny – powiedział Gini o karnym Salaha.
- W przerwie menedżer powiedział, żebyśmy dalej grali, więcej biegali za ich linią obroną, ale przede wszystkich, abyśmy pozostali spokojni i nie frustrowali się ich grą.
- To zrobiliśmy, byliśmy skoncentrowani, kiedy przyszły okazje i wykorzystaliśmy je.
- Mieliśmy trochę szczęścia, że piłka trafiła do Daniela, jednak ciągle trzeba zachować spokój przy takich okazjach.
- Daniel jest zawodnikiem, który trzyma nerwy na wodzy i potrafi strzelać w takich sytuacjach. Mieliśmy szczęście nie tylko, że piłka tam dotarła, ale że był tam też Daniel.
- Będąc szczerym, nie chcę mówić, że czekają nas wielkie tygodnie, ponieważ każdy tydzień jest wielki – powiedział Wijnaldum o najbliższym terminarzu.
- Każdego tygodnia trzeba zdobywać punkty i wygrywać, więc dla mnie każdy tydzień jest wielki, szczególnie jak grasz dla Liverpoolu.
Komentarze (0)