Hyypia: Brakuje nam liderów
Były kapitan Liverpoolu - Sam Hyypia podważa jakość liderów pośród zawodników Jürgena Kloppa. Dostrzegalny brak przywódców w odmłodzonym składzie Kloppa jest często obiektem krytyki, pomimo tego, iż kapitanem jest obecny kapitan reprezentacji Anglii Jordan Henderson, a jego zastępcą James Milner, który rozegrał 450 meczów w Premier League.
Hyypia, który w 2003 roku oddał opaskę kapitańską Stevenowi Gerrardowi, przyznaje, iż Liverpool ma problemy w defensywie a komunikacja w zespole mogłaby ulec polepszeniu.
Zwycięzca Champions League, uważa że obecna sytuacja w obronie wynika z niewystarczającej ilości zawodników o cechach przywódczych.
- Są to problemy z komunikacją albo coś w tym rodzaju.
- Jest dużo sytuacji, w których środkowi i boczni obrońcy nie wiedzą, który z przeciwników biegnie lub przejmuje piłkę, a to wynika z problemów z porozumiewaniem się zawodników na boisku.
- To może być częścią problemu. W zespole nie ma wystarczającej ilości liderów. Ktoś musi zająć się tym problemem oraz poprawić komunikację.
- Oczywiście komunikacja to odpowiedzialność każdego, ale będąc w zespole należy robić to wspólnie i pomagać swoim kolegom.
- Zauważyłem problem na całej długości boiska, brak zadowalającego porozumiewania się także w ataku skutkuje robieniem błędów oraz traceniem goli.
- Drużyna tworzy dużą ilość szans, których nie potrafi wykorzystać i pozwala na strzelanie sobie łatwych bramek.
Komentarze (5)
Sammy ma rację i jeśli ktoś ma pojęcie o piłce to także dostrzega te braki w komunikacji, asekuracji i ogólnie przemieszczania się na boisku. Brak nam liderów i mózgu zespołu.
Pisałem o tym już dawno temu, ale może więcej osób to poprze.
W zespole potrzeba ludzi do noszenia fortepianu, do grania na nim, a także kogoś kto powie gdzie ten fortepian trzeba przenieść. Brakuje nam tego elementu.