Klopp: Henderson to świetny kapitan
Jürgen Klopp stanął w obronie Jordana Hendersona przed sobotnim meczem z Chelsea stwierdzając, że 'jest porządnym kapitanem'. Na pomocnika the Reds spadła fala krytyki po fatalnej drugiej połowie przeciwko Sevilii w Champions League.
Liverpool momentami był zepchnięty pod własną bramkę, a Klopp zaznaczył że problem całej drużyny, a nie indywidualnych błędów. Manager nie na wątpliwości co do umiejętności Jordana i jego sile w roli cofniętego pomocnika i zaznacza, że zaliczył ogromny progres podczas panowania na Anfield.
Klopp myśli, że Henderson staje się ofiarą niesprawiedliwych porównań do swojego legendarnego poprzednika.
- Jordan to dobry kapitan – powiedział Niemiec.
- Nie był nim kiedy zacząłem pracować w Liverpoolu, ale tylko dlatego, iż nie widział jak nim być i nikt nie mógł mu pomóc. Mieli kapitana przez niemal 20 lat, Gerrarda.
- Od samego początku cokolwiek by nie zrobił, nie było to wystarczająco dobre, no nie było takiej jak w wykonaniu Gerrarda.
- Nie mam z tym problemu. Każdy może się rozwinąć, ale nie chodzi o pozycję nr 6 na boisku… Musimy być lepsi na każdej pozycji. Kiedy zobaczyłem, że przestaliśmy grać w piłkę w drugiej połowie, Gini i Phil nie mieli wiele z gry – Dalej! Co z wami? Pokażcie się!
- Zabrakło Mo Salaha, był poza meczem. Cały czas czekał na piłkę ale to nie był jego dzień, musi o tym zapomnieć.
- Mówiliśmy o wielu rzeczach, ale z pominięciem roli Jordana w tej konkretnej formacji, gdyż nie było to problemem.
- Nie był lepszy niż inni zawodnicy, ale też nie był gorszy. Nie możemy oczekiwać, żeby był lepszy tylko ze względu na fakt bycia kapitanem. Nigdy nie użyję tego argumentu, nie rozumiem tego.
Klopp twierdzi, że Hendersona niesłusznie padł ofiarą krytyki i reakcja byłaby zupełnie inna gdyby udało się utrzymać prowadzenie do końcowego gwizdka.
- Po pierwsze, chciałbym żebyśmy nie rozmawiali o tym co „ludzie mówią” – dodał Klopp.
- Wspominając o przesadzonych opiniach z portali społecznościowych sprawiamy, że postrzegane są jako prawda. „Wiele osób twierdzi…” i nawet jeśli są ekspertami to nie znaczy, że ich krytyka ma sen, tworzy jedynie historię.
- Słyszałem mnóstwo komentarzy po meczu na temat różnych aspektów. Musimy iść dalej zamiast bez przerwy „cierpieć”.
- Bez wątpienia Jordan może grać jako '6'. Grał na tej pozycji zarówno w reprezentacji jak i dla nas. Chciałbym zobaczyć w tej roli jednego z tych ekspertów. Ciekawe jakby sobie poradzili z presją kierowania drużyną i prowadzenia gry, któryś z tych futbolowych fachowców.
- To nigdy się nie zdarza. Stoisz pomiędzy kolegami z drużyny i krzyczysz „Dalej! Do przodu!”.
- Gdybyśmy strzelili czwartą bramkę wszystko byłoby w porządku na czele z Hendersona. Czy mógł zmienić losy meczu na boisku? Nie. Czy był kilkukrotnie ustawiony zbyt głęboko? Tak.
- Czy to sprawia, że nie widzę go w roli '6'? Nie, oczywiście że nie. Czy może się jeszcze rozwinąć? Tak. Czy jak dotąd zaliczył spory progres? Wow, 100 procent!
Komentarze (8)
No to z całym szacunkiem dla Hendersona, ale nie dorósł do tej roli, a ma 27 lat. A Jurgen no sory, nie jesteś bogiem, nie zrobiłeś z Hendo kapitana. Malujemy trupa i wmawiamy, że to żyje i ma się dobrze.
Jordan to typowy trybik, box2box, koleś od robienia przewagi liczebnej, ma zdrowie by biegać i to go ratuje, bo precyzji w nogach to ma mniej niż niejeden król orlika.
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy piszą - ON NIGDY NIE BĘDZIE JAK GERRARD.
Tzn. sens zdania rozumiem i się w pełni zgadzam, ale nikt mu nie każe być Gerrardem. To troszkę jak z Lovrenem i VVD. Chyba nie muszę przedstawiać kto jest kim w tym porównaniu. Pomiędzy nimi jest od za.....ania piłkarzy, przykładów lepszych niż nasza obecna opcja. Nikt nie każe Hendersonowi walić karnych jak automat po bocznych siatkach, zabijać strzałami z wolnego, posyłać crossów na 50m na czubek buta, nie. Każdy jest inny, rozumiem. Ale k**wa nie rozumiem, jak KAPITAN LFC do niedawna także Anglików nie potrafi krzyknąć jak tracimy drugą gównianą bramkę w odstępie kilku minut, Milner poczuwał się do tego bardziej niż nasz bóg giereczki.
Popularne na lfc.pl jest życie przeszłością, więc tak "za zasługi" zostawiłbym Jordana na ławce, ale to maksimum. Latem przychodzi Keita, 99% odejdzie Can. Wg mnie powinniśmy wtedy kupić typowego DP, coś jak Ndidi, Kante. Wybaczcie za rasizm, ale wybiegany czarnoskóry mistrz destrukcji. Henderson nie ma racji bytu.
Swoją drogą Klopp świetnie sobie radzi z Polskim, kilka dni temu pisaliśmy o Hendersonie złe ale prawdziwe rzeczy, a ten nam po chwili odpowiada. NAJS