Can: Obrońcy boją się Mo
Emre Can twierdzi, że szalone statystyki strzeleckie, jakie w ostatnim czasie 'wykręca' Mohamed Salah sprawiają, że defensywie kolejnych przeciwników Liverpoolu uginają się nogi przed wizją rywalizacji z Egipcjaninem.
Skrzydłowy w środowy wieczór dwukrotnie trafił do bramki Stoke i legitymuje się w tym sezonie już bilansem 17 goli.
Listopad był niezwykłym miesiącem dla Salaha, który w 6 meczach zapisał na swoje konto 8 bramek.
- Widać, jak wszyscy się go boją. Jest po prostu niesamowity, dzięki swojej szybkości potrafi momentalnie urwać się obronie.
- Stanął przed pierwszą szansą bramkową i dzięki wspaniałemu podaniu Sadio, od razu wpisał się na listę strzelców. Widać jak pewnie czuje się na boisku. To świetny znak zarówno dla niego, jak i pozostałych piłkarzy. Mam nadzieję, że tak zostanie na długo!
- Mo wychodzi na boisko niesamowicie naładowany - kontynuuje Can.
- Strzela ostatnio regularnie i każdy zdaje sobie sprawę, że szybko może to powtórzyć. Przeciwko Stoke pojawił się na boisku i widać było, jak pewnie czuje się na placu gry.
Can jest pod wrażeniem bardzo szybkiej i naturalnej aklimatyzacji Salaha w Anglii, od momentu letniego transferu z Romy.
- To wszystko jest trochę szalone. Nie wiem, jak on to robi!
- Oglądałem go zanim dołączył do Liverpoolu i wiedziałem, że jest dobrym piłkarzem, ale nie sądziłem, iż jest aż tak dobry!
- Prawdę powiedziawszy zaskoczył sporo osób. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, że występuje w Liverpoolu. Bardzo pomaga zespołowi.
- Poza boiskiem to także świetny gość.
- Cieszę się, że widać głębie w naszym składzie. Mogliśmy pozwolić sobie na kilka zmian w składzie, a i tak stanowiliśmy na boisku mocną drużynę. Jesteśmy silni, co jest istotne na tym etapie rozgrywek.
- Zmagamy się z pewnego rodzaju presją, gdyż jeśli ktoś z nas nie będzie dobrze grał, ma świadomość, że może szybko powędrować na ławkę. To normalne i pomoże zawodnikom w sportowej i zdrowej rywalizacji.
- Przeciwko Stoke pokazaliśmy się z dobrej strony. Graliśmy ofensywnie i mogliśmy pokusić się o więcej bramek. Wiemy, że możemy grać lepiej i postaramy się o to w najbliższych spotkaniach.
Komentarze (0)