Lovren: Możemy wygrać LM
Dejan Lovren uważa, że Liverpool stać nawet na wygranie w tym sezonie w Champions League, jeśli będą zaliczać występy na takim poziomie, jak w środowej konfrontacji z FC Porto.
Chorwat jest zdania, iż the Reds mogą pokonać każdego rywala w Europie i celuje w majowy finał Ligi Mistrzów w Kijowie.
- Dlaczego nie? Oczywiście, że możemy to uczynić - mówi Lovren, zapytany o szanse Liverpoolu na końcowy sukces w Champions League.
- Jeśli będziemy grać konsekwentnie zarówno w ataku i obronie, a wszystko będzie odpowiednio zbalansowane, z pewnością możemy to zrobić. Póki co musimy koncentrować się na małych krokach do przodu.
- Nie zapominajmy, że jesteśmy Liverpoolem. Mamy wysokie umiejętności i jesteśmy w stanie pokonać każdego rywala, gdy gramy na swoim najwyższym pułapie.
Oczywiście to Manchester City, Barcelona, Bayern, Real Madryt, czy Paris Saint-Germain są wymieniani jako najwięksi faworyci do końcowego sukcesu. Według Lovrena to dobrze, że Liverpool może być traktowany nieco w roli autsajdera w tym wyścigu.
- Dobrze, że się o nas nie mówi w tym kontekście. Kto inny uznawany jest za faworyta. W gruncie rzeczy cieszymy się, że ludzie nie dyskutują o nas w tej kategorii.
- Przede wszystkim musimy zachować spokój i dokończyć swoją robotę w rewanżu na Anfield. Zobaczymy, co stanie się później.
Lovren jest pod wrażeniem gry swojego partnera z bloku defensywnego - Virgila van Dijka, który z bardzo dobrej strony pokazał się w trakcie spotkania w Portugalii.
- To był niezwykle ważny mecz. Byliśmy skoncentrowani od samego początku, aż do końcowego gwizdka sędziego. Potrzebujemy takich występów do końca rozgrywek.
- Wydaje mi się, że wyciągnęliśmy wnioski z wcześniejszych meczów. Prowadziliśmy 2:0, a później 3:0, ale ani przez moment nie pomyśleliśmy, że już po wszystkim. Pokazaliśmy odpowiednie nastawienie i mentalność.
- Ciągle mamy wiele do zrobienia i musimy zachować chłodną głowę w rewanżu.
- Musimy skupić się też na Premier League. Chcemy skończyć rozgrywki w TOP 4, ponieważ wszyscy pragniemy występów w Lidze Mistrzów także w kolejnym sezonie - podsumował Lovren.
Komentarze (18)
W Play-offach nie ma słabych drużyn. (aż tak słabych drużyn)
Tutaj każdy chce grać w miarę otwartą piłkę, nie autokar.
A to Liverpoolowi na rękę, bo my nie potrafimy grać atakiem pozycyjnym. Musimy mieć miejsce, rozpęd. Wtedy jesteśmy niepowstrzymani. Nasza wada, może okazać się zaletą.
W Play-offach nie ma słabych drużyn. (aż tak słabych drużyn)
Tutaj każdy chce grać w miarę otwartą piłkę, nie autokar.
A to Liverpoolowi na rękę, bo my nie potrafimy grać atakiem pozycyjnym. Musimy mieć miejsce, rozpęd. Wtedy jesteśmy niepowstrzymani. Nasza wada, może okazać się zaletą.
Paradoksalnie rzeczywiście jest tak, jak napisałeś ;)
Ja uważam, że nasze szanse na przynajmniej finał są całkiem wysokie.
Natomiast nie zapominajmy, że jest nadal w stawce np. drużyna Mourinho, która zawsze ma autokar w zanadrzu i nie zawaha się go użyć ;)
Pozdrawiam
Wydaje mi się, że nie ma co myśleć za bardzo do przodu, po prostu skupiać się na każdym nadchodzącym meczu i wtedy się zobaczy bo Liverpool może zarówno wygrać z każdym jak i przegrać z każdym.
Balonik już napompowany?
Pokonaliśmy takie marki jak Maribor i Spartak, a nawet zremisowaliśmy z Sevilla, a ostatnio wygraliśmy z P O T Ę Ż N Y M FC Porto. Ludzie, LM to nie Liga Europy i dlatego grają tutaj takie zespoły jak Barca, Real, Juve czy Bayern, a żadnego z tych rywali jeszcze nawet nie powąchaliśmy.