Mané: Czuję się pewnie
Sadio Mané wierzy, iż jego udany występ w środowym, zwycięskim pojedynku z FC Porto jest oznaką, że powrócił do swojej najlepszej formy i twierdzi także, iż trzy zdobyte gole w tamtym spotkaniu dały mu ogromną pewność siebie przed kolejnymi wyzwaniami.
Senegalski napastnik ustrzelił hat-tricka starciu 1/8 finału Champions League na Estadio do Dragao i pomógł klubowi w zapewnieniu sobie zdecydowanej wygranej.
Mané przyznał niedawno, że nie był zadowolony ze swojej formy, ale teraz ma nadzieję, że będzie tylko lepiej po ostatnim, znakomitym meczu w jego wykonaniu.
Zapytany na obozie treningowym the Reds w Marbelli, czy myśli, że wrócił już do najwyższej formy, odpowiedział: -Tak sądzę! Dla napastnika, to zawsze ważne, by zdobywać bramki.
- To daje pewność siebie i tak się właśnie czuję. Teraz nie mogę się doczekać, aby znowu dać z siebie wszystko tak, jak robiłem to wcześniej, nawet wtedy, gdy nie grałem za dobrze.
Występ Senegalczyka z Porto zapewnił mu zdobycie nagrody zawodnika tygodnia w Lidze Mistrzów po głosowaniu, które odbyło się w Internecie. Numer 19 uzyskał 57 procent wszystkich głosów.
- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tego wyróżnienia, ale najważniejsze było zdobycie trzech punktów – kontynuuje.
- Cieszę się, że udało mi się strzelić trzy gole, ale chciałbym, by było ich jeszcze więcej oraz awansować do następnej rundy.
- Hat-trick to był dla mnie wielki zaszczyt, ale bez moich kolegów byłbym niczym. Całe spotkanie w wykonaniu zespołu było świetne. Zaczęliśmy dobrze i do samego końca graliśmy solidnie, tworząc sobie wiele okazji i zdobywając pięć bramek.
25-latek ma już na koncie 12 trafień w tym sezonie – tylko jedno mniej niż w całym sezonie 2016-2017.
- Nie myślę jakoś szczególnie o tym, ale byłoby wspaniale, gdybym strzelił więcej goli niż w poprzedniej kampanii. Teraz jest więcej rywalizacji niż wtedy, ale najistotniejsze jest, by punktować i pomagać drużynie.
Komentarze (4)
Moim zdaniem Pulisic będzie głównym celem z prostej przyczyny. To Amerykanin i to byłby stempel właścicieli, którzy wykonaliby spory krok w celu podbicia ich rodzinnego rynku.
Latem będziemy się wzmacniać, jak zawsze. Potrzeba więcej jakości na ławce, ale już teraz jest całkiem dobrze.
Za Pulisicia to BVB chce ok 100 mln euro tak więc nie wiem czy to byłby dobry pomysł na zakup mimo ogromnego talentu