Solanke o chęci wygrania LM
Dominic Solanke wie jak smakuje wygrana w LM. Młody Anglik był częścią drużyny Chelsea, która podnosiła puchar Europy w 2012 roku, a teraz ma nadzieje zrobić to po raz drugi ze swoimi kolegami z Liverpoolu.
20-latek był w szeregach Chelsea, gdy Londyńczycy zostali koronowani na mistrzów Europy, pokonując Bayern Monachium po rzutach karnych.
Napastnik ponownie chciałby przeżyć tę samą radość w sobotnią noc podczas spotkania drużyny Jürgena Klopp z Realem Madryt w Kijowie.
- Byłem w zespole młodzieżowym, nie było mnie kiedy grali z Bayernem, ale oglądałem mecz w domu - powiedział Solanke.
- Liga Mistrzów to największe wydarzenie piłkarskie na świecie, a jej zwycięstwo jest niesamowite.
- Wtedy zobaczyłem, jak wiele to znaczy dla wszystkich, więc mam nadzieję, że również nam się to uda.
- Czułem się częścią tego wszystkiego w Chelsea. Jest tak wiele emocji, kiedy wygrywasz tak ważny puchar, więc nawet rok później wszyscy nadal są nabuzowani tymi wydarzeniami. Nie mogę się doczekać, aby poczuć to z Liverpoolem. Znowu chcę tego posmakować.
Solanke walczy o miejsce na ławce podczas weekendowego starcia, a jego szanse są naprawdę duże po imponującym występie ostatniego dnia sezonu Premier League przeciwko Brighton and Hove Albion dwa tygodnie temu, w którym strzelił swojego debiutanckiego gola w wygranym 4:0 meczu.
- Zawsze dobrze jest zdobyć swojego pierwszego gola. Musiałem czekać trochę dłużej, niż chciałem, ale i tak jestem zachwycony – powiedział.
- Jesteś sfrustrowany kiedy jako napastnik długo nie udaje Ci się trafić do siatki, ale musisz po prostu kontynuować swoją grę, zachować pewność siebie i kiedy cel zostanie osiągnięty, starać się go utrzymać.
- Oczywiście myślałem o zdobyciu zwycięskiego gola w Kijowie, to jest marzenie każdego.
Solanke wszedł z ławki w końcowych momentach półfinału w Rzymie, ale na boisku spędził tylko parę minut, ponieważ przez większość meczu Mohamed Salah, Roberto Firmino i Sadio Mane plądrowali bramkę rywala.
- Nauczyłem się ich obserwować. Musisz to wszystko przyswoić. Obserwując ich grę, trenując z nimi każdego dnia, możesz się tylko uczyć.
- To, co zrobili w tym sezonie, jest niesamowite. Czuję, że jestem lepszym graczem po tych kilku miesiącach spędzonych z Nimi.
- Klub taki jak ten zawsze oczekuje walki o trofea, ale na początku sezonu trudno było to wszystko sobie wyobrazić.
- Myślę, że spisywaliśmy się bardzo dobrze w Lidze Mistrzów. W fazie pucharowej graliśmy fantastycznie, a potem z każdym kolejnym spotkaniem zaczynasz myśleć o dojściu do finału.
Dla Solanke perspektywa zwycięstwa w Lidze Mistrzów pod koniec pierwszego sezonu w The Reds uzasadniła by decyzję o opuszczeniu Chelsea zeszłego lata.
- Ciężko było opuścić Chelsea. Byłem tam od tak młodego wieku, ale kiedy tu przybyłem, wszyscy powitali mnie bardzo serdecznie – oświadczył.
- To niesamowity klub i zawsze powinniśmy walczyć o trofea, a teraz mamy spore szanse. Mam nadzieję, że uda Nam się to zrobić.
- Zawsze ciężko jest się przenieść, ale jest to część futbolu i czasami trzeba coś zmienić w swojej karierze. Cieszę się, że tu trafiłem i chcę dalej pomagać zespołowi jak tylko mogę.
- Myślę, że taki klub jest zawsze trudny do zignorowania. Wielu zawodników na świecie chciałoby tu przyjechać – zakończył młodzieniec.
Komentarze (2)