Klopp o Canie i Milnerze
Menedżer Liverpoolu nie przekreśla szans Emre Cana na występ w sobotnim finale Ligi Mistrzów. Rehabilitacja Niemca przebiegła nadzwyczaj dobrze i od kilku dni trenuje on już normalnie z resztą zespołu.
Pomocnik the Reds doznał poważnej kontuzji pleców w marcowym starciu z Watfordem na Anfield. Jego powrót do pełnego zdrowia zajął jednak krócej niż się spodziewano. Niemiec pojawił się już na obozie w Marbelli, który odbył się w zeszłym tygodniu, a od poniedziałku bierze udział w normalnych treningach z resztą drużyny. Oznacza to, że ewentualny występ 24-latka w meczu z Realem Madryt jest możliwy.
Za to James Milner przezwyciężył niewielki problem mięśniowy i jest w pełni sił przed spotkaniem na Stadionie Olimpijskim w Kijowie.
Przemawiając dla Liverpoolfc.com na pokładzie samolotu, którym the Reds polecieli dzisiaj na Ukrainę, Klopp powiedział: - Millie jest dobrze przygotowany. Za to tak szybki powrót Emre to dla nas miła niespodzianka.
- Powiedział mi, że spróbuje wrócić na finał, ale rozmawiałem z wieloma ludźmi na temat tego urazu i nie spodziewali się, że to będzie możliwe. Ale jednak. Od kiedy wrócił do treningów wyglądał naprawdę nieźle i powtarzał, że czuje się bardzo dobrze.
- Teraz trenuje z nami zupełnie normalnie. Jest dla nas kolejną opcja przed finałem, więc jesteśmy z tego powodu zadowoleni.
Komentarze (1)
Kiedy przychodził wydawał mi się pysznym najemnikiem, ale zdaje się, że tutaj jest inaczej.
Nie zdziwię się jak w przyszłym sezonie z braku laku to Milner będzie partnerował Van Dijkowi :D