Remis do przerwy. Dramat Salaha
Nie oglądaliśmy bramek w pierwszej połowie finału Ligi Mistrzów. Pierwsza część spotkania należała do Liverpoolu, potem do ataku przystąpił Real Madryt. To jednak kibice Królewskich są w lepszych nastrojach do przerwy - Mohamed Salah mimo dobrej gry musiał opuścić boisko z powodu kontuzji.
Komentarze (33)
wierze do końca !! jestem z naszych dumny i będę jakkolwiek się ten mecz skończy .....
Swoja droga wyszlo doswiadczenie realu, jak ten ramos salaha zneutralizowal to nie mam slow...