Solanke: Wynik nie jest najważniejszy
Dominic Solanke stara się skupić na pozytywach po bezbramkowo zremisowanym starciu z Bury. Zdaniem Anglika wynik w przedsezonowych sparingach jest sprawą drugorzędną.
The Reds w swoim trzecim sparingu po raz kolejny byli stroną dominującą. Nie przełożyło się to jednak na korzystny rezultat rozgrywanego na Gigg Lane starcia.
- Zawsze tego typu starcia wyjazdowe są dla nas trudne, a dzisiaj to potwierdziliśmy - powiedział Solanke.
- Ważne, że wszyscy zrobiliśmy kolejny ważny krok. Czasami potrzebujesz trochę czasu, aby wejść w odpowiedni rytm meczowy. Szczególnie, gdy po przerwie zmienia się cały zespół.
- Nie mieliśmy wystarczająco dużo szczęścia aby wygrać. Do pozytywów zaliczyłbym jednak to, że zagraliśmy kolejne kilkadziesiąt minut.
W dalszej części wywiadu Solanke wyjawił jakie są jego plany na zbliżający się sezon. Anglik ma nadzieję, że dzięki nowym nabytkom Liverpool stanie się jeszcze silniejszy.
- Zdobyłem już pierwszą bramkę dla klubu i chciałbym teraz iść za ciosem. Chcę rozwijać się, pomagać zespołowi i osiągnąć w tym sezonie tak dużo jak to tylko będzie możliwe.
- Nowi zawodnicy w drużynie zawsze cię motywują. W poprzednim sezonie zaszliśmy bardzo daleko. Mam nadzieję, że wzmocnią nasz skład w kampanii 2018/19.
Komentarze (3)