Lallana: Będę grał dla Aleksa
Adam Lallana podkreśla, że może być "nowym transferem Jürgena Kloppa, co jest odniesieniem do słabego zeszłego sezonu w wykonaniu Anglika, który dodatkowo przerwały kontuzje. Teraz pomocnik chce o tym zapomnieć i dać z siebie to co ma najlepsze.
Lallana w sezonie 2017/2018 wystąpił jedynie w trzech meczach we wszystkich rozgrywkach, przez co stracił miejsce w składzie reprezentacji na mistrzostwa świata. Jednakże 30-letni zawodnik w przedsezonowych spotkaniach prezentuje się dobrze i jest zdeterminowany, aby wywalczyć miejsce w składzie the Reds.
- Zeszły sezon był pełen przestojów i raczej należy go spisać na straty - powiedział Adam.
- Teraz będzie to prawdopodobnie jak nowy nabytek. Miałem długą przerwę. Nie potrzebowałem jej, dlatego dobrze było spotkać się na zgrupowaniu Anglii i trenować przez tydzień.
- Dodatkowo trenowałem sam przez lato. Wróciłem, złapałem małą chorobę przez co straciłem trzy czy cztery dni i ominęło mnie spotkanie z Chester, lecz od tamtej pory zanotowałem dużo minut.
- Dokładnie tego potrzebowałem. Chcę więcej czasu spędzać na murawie i na tym polega piękno okresu przedsezonowego. Cieszę się, moje organizm dobrze pracuje.
Lallana przez brak występów został przez Garetha Southgate'a jedynie wpisany na listę rezerwowych kadry Anglików.
Była to gorzka pigułka do przełknięcia, lecz rozumiał tą decyzję. Oglądając turniej w domu, czerpał radość z występów kapitana the Reds, Jordana Hendersona.
- Oczywiście to było frustrujące, ponieważ chciałem tam być. Gareth był wspaniały. Zapewne nie była to dla niego łatwa rozmowa, ale ją przeprowadził.
- Wiem, że jeśli mój sezon wyglądałby inaczej i byłbym w formie, to poleciałbym z resztą. Jednak to była chyba słuszna decyzja. Wspierałem ich tak jak pozostali kibice.
- Mój najlepszy kolega, Jordan, był tam i wyróżnił się jako jeden z najlepszych zawodników. Wspaniale było go oglądać, gdy tak dobrze sobie radził. Drużyna dotarła do półfinału, co będzie osiągnięciem, które zostanie w pamięci.
- Miałem rozczarowujący sezon ze względu na moją formę meczową i wiecie, że nie zasłużyłem na to. Jestem pewien, że mogę jeszcze wiele od siebie dać. Będę obecny na następnym zgrupowaniu.
- Następnym celem jest West Ham [12 sierpnia] i chcę być w możliwie najlepszej formie.
Lallana, który w zeszłym sezonie borykał się z urazem uda, był źródłem wsparcia dla Aleksa Oxlade-Chamberlaina, który prawdopodobnie ominie cały zbliżający się sezon w związku z kwietniową operację kolana. Były gracz Arsenalu jest popularnym zawodnikiem w obecnym składzie.
- To dobry dzieciak - powiedział Lallana.
- Oczywiście wiedzieliśmy mniej więcej jak długo może potrwać jego przerwa, kiedy doznał kontuzji. Jesteśmy przyjaciółmi, kolegami z drużyny, a on chciał to zatrzymać dla siebie.
- Chciał żebyśmy skoncentrowali się na finale Ligi Mistrzów. To pokazuje, że nie myśli tylko o sobie i tym co najlepsze dla niego. Chce tego co najlepsze dla drużyny, a w składzie jest wielu graczy z takim podejściem. To jest jedna z przyczyn naszych sukcesów.
- Teraz ode mnie i reszty składu zależy, żeby to był dla niego dobry sezon. To dzięki m.in. jego niesamowitej formie w Lidze Mistrzów mogłem wystąpić w finale.
- Kiedy ktoś jest kontuzjowany, znajdują się gracze, którzy cię motywują. Tu nie chodzi tylko o ciebie, ale i o innych.
Komentarze (7)
O mały włos, a dałbym się na to nabrać. Muszę być ostrożniejszy.