Mignolet: Wyciągniemy wnioski
Simon Mignolet wierzy, że Liverpool wyciągnie wnioski z pucharowej porażki przeciwko Chelsea i naniesie odpowiednie korekty przed ponownym spotkaniem obu drużyn na Stamford Bridge w ten weekend.
The Reds odpadli z Pucharu Ligi w trzeciej rundzie, przegrywając na Anfield 2:1 po dwóch późnych golach Emersona i Edena Hazarda. Wcześniej wynik spotkania otworzył Daniel Sturridge.
Obie drużyny zmierzą się ze sobą ponownie w sobotni wieczór w ramach rozgrywek ligowych, a ekipa Jürgena Kloppa zamierza wykorzystać okazję do powiększenia przewagi nad Chelsea do pięciu punktów. Mignolet stwierdził, że analiza meczu w Melwood może dać wiele korzyści w przygotowaniach na wyzwanie w Londynie.
W wywiadzie dla oficjalnej strony powiedział: - Myślę, że nie zasłużyliśmy na odpadnięcie. Mieliśmy wystarczająco dużo okazji do wygranej i awansu, lecz przegraliśmy i nie ma nas już w rozgrywkach, które chcieliśmy wygrać.
- To rozczarowujące, ale nie mamy czasu tego rozpamiętywać, musimy iść naprzód. Znów zagramy z Chelsea, więc wyciągniemy naukę z wczorajszego meczu i mamy nadzieję ich pokonać.
- Za chwilę znowu z nimi gramy, i nie sądzę, by dało się lepiej przygotować na danego przeciwnika niż grając przeciwko niemu trzy dni wcześniej. Musimy wyciągnąć z tego naukę, zagrać lepiej i mieć nadzieję, że uda się wywieźć z Londynu komplet punktów.
Po tym jak Chelsea zdominowała początek starcia na Anfield, Liverpool odzyskał rytm i w pełni zasłużył na otwierającą wynik spotkania bramkę Sturridge’a.
The Reds mieli później okazje do podwyższenia prowadzenia, lecz nie wykorzystali żadnej z nich, co zemściło się w ostatnich 10 minutach, gdy gol z bliska Emersona i wyjątkowe trafienie Hazarda odwróciły losy spotkania.
Mignolet dodał: - Wykreowaliśmy sobie dużo okazji do strzelenia kolejnych bramek, lecz piłka nie wpadła do ich siatki. Wrócili do gry po rzucie wolnym, a potem mój rodak strzelił wyjątkowego gola. To bardzo, bardzo rozczarowujące, lecz musimy iść dalej i upewnić się, że to się nie powtórzy w sobotę.
Występ Mignoleta w bramce był jedną z ośmiu zmian, jakich dokonał Klopp w porównaniu z sobotnim zwycięskim starciem przeciwko Southampton.
- Dobrze być znów na boisku – powiedział. – Minęło trochę czasu od kiedy ostatni raz grałem, lecz dobrze się czułem w trakcie meczu. Myślę, że wykonałem swoją pracę, najlepiej jak mogłem.
- Wciąż ciężko pracuję na treningach, tak jak zawsze chcąc pomóc drużynie gdy nadejdzie ku temu okazja. Właściwie, tylko tyle mogę zrobić w tej chwili.
- Chcesz grać, tylko tego pragniesz, lecz na treningach staramy się wzajemnie motywować. Ja i Alisson pracujemy razem, nasze relacje są dobre od kiedy tylko przybył, a z nami jest też kilku młodych chłopaków, którzy na nas naciskają.
- Mamy dobrą grupę, jedyne co możemy zrobić to upewnić się, że Liverpool Football Club wystawi najlepszego możliwego bramkarza. Koniec końców, to jest najważniejsze.
Podobnie jak dla numeru 22, mecz przeciwko Chelsea był pierwszym w sezonie dla Dejana Lovrena, Nathaniela Clyne’a oraz Alberto Moreno, a dla Fabinho to debiut w wyjściowej jedenastce.
Mignolet kontynuował: - W składzie mamy wielu dobrych piłkarzy. Osiem zmian, lecz widziałeś jaka jedenastka wybiegła przeciwko the Blues, to musi robić wrażenie.
- Rywalizacja o miejsce na każdej pozycji jest ogromna, a mecze pucharowe dają szansę na pokazanie się tym rzadziej grającym. Musimy jednak to zaakceptować i teraz możemy jedynie mocniej naciskać na wyjściową jedenastkę, by upewnić się, że w sobotę wykonają swoją pracę.
Komentarze (0)