JK: Keïta i Hendo nie zagrają
Jürgen Klopp potwierdził na przedpołudniowej konferencji prasowej w Melwood, że Naby Keïta i Jordan Henderson nie będą zdolni do gry w jutrzejszej potyczce z Arsenalem na Emirates. Niemiecki szkoleniowiec dodał, że nie ma żadnych obaw odnośnie stanu zdrowia Mohameda Salaha.
Duet pomocników zmaga się z kontuzjami mięśniowymi. Piłkarze jednak nie wrócili jeszcze do treningów z pełnym obciążeniem, stąd ich występ w starciu z Kanonierami jest wykluczony.
Henderson ma wrócić w poniedziałek do zajęć z pełnym obciążeniem, podobnie sytuacja wygląda z Keïtą, którego dni dzielą od powrotu do treningów.
Salah w ostatnich dniach trenował w Melwood z opatrunkiem ochronnym na nadgarstku, jednak nie przeszkodzi mu to, by zagrać w Londynie.
- Hendo czuje się naprawdę coraz lepiej, ale prawdopodobnie wróci do treningów dopiero w poniedziałek - powiedział menadżer Liverpoolu.
- Naby powinien być z całą drużyną pod koniec następnego tygodnia. Nie ma wielkiej różnicy w ich fazie rehabilitacji, ale tak to wygląda na ten moment.
- Z Mo nie dzieje się nic poważnego. Zmaga się z zapaleniem ścięgna, dlatego widzieliście go na treningach z opatrunkiem ochronnym. Nie będzie to miało jednak wpływu na jego występ.
Klopp dodał, że Henderson i Keïta opuszczą również środowy mecz Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą.
- W futbolu niejednokrotnie niezbyt poważną kontuzję leczy się 2,3 albo 4 tygodnie. Prawdę powiedziawszy nie musieliśmy się spieszyć z ich rehabilitacją. Daliśmy im czas na powrót do zdrowia - podsumował.
Komentarze (9)
A keita ma czas zeby sie wyleczyc. W srodku pola ma kto grac.. gorzej na skrzydlach bo Salah i Mane nie maja dobrego zmiennika
Rok temu w takich sytuacjach graliśmy Woodburnem i Grujićem...