AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1407

Mane: Presja nam pomaga


Sadio Mane uważa, że oczekiwania pokładane w zespole Liverpoolu w obecnym sezonie nie są ciężarem, a raczej motywacją. Drużyna Jürgena Kloppa jest niepokonana w lidze po 12 spotkaniach i walczy o wyjście z grupy C Ligi Mistrzów.

Czerwoni dokonali czterech wzmocnień w lecie, po tym, jak doszli do finału Ligi Mistrzów i ponownie się do niej zakwalifikowali, kończąc poprzednią kampanię w najlepszej czwórce.

Mane twierdzi, że w zmaganiach z wysokimi oczekiwaniami zespołowi pomaga odpowiednie nastawienie do sytuacji.

- To nie presja, a motywacja - powiedział reprezentant Senegalu, który zdobył jak dotąd 7 bramek w tym sezonie, trafiając 20 razy w poprzedniej kampanii.

- Jesteśmy wciąż młodzi i wiemy, że mamy świetną drużynę. Będziemy dawać z siebie wszystko, ale to nie jest presja. Presja nie jest pomocna.

- Nikt nie miał wobec nas wielkich oczekiwań w poprzednim sezonie, a teraz sytuacja może być inna. Jednak nie jest to presja, to motywacja by dać z siebie jeszcze więcej. Tego nam potrzeba.

- Celem każdego piłkarza jest stawać się coraz to lepszym i lepszym. Dlatego pracujemy ciężko na treningach. Nie zapominajmy, że jesteśmy drużyną i najważniejsze jest zdobywanie trofeów. Jeśli moje cele, lub cele Bobby'ego albo Mo pomogą nam w tym, wtedy będzie super.

- Oczywiście chciałbym trafiać do siatki jeszcze częściej niż robiłem to rok temu, ale tylko jeśli pomoże nam to w sukcesie!

Mane zajął 18. miejsce na liście Goal 50 2018, która została wybrana na podstawie indywidualnych i drużynowych osiągnięć w ostatnich 12 miesiącach.

Na liście znaleźli się także jego koledzy z drużyny, Mohamed Salah był najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem The Reds i zajął 3. miejsce, Alisson Becker był najlepszym bramkarzem na 23. miejscu, a Roberto Firmino znalazł się na miejscu 29.

Ofensywna trójka składająca się z Firmino, Mane i Salaha była w doskonałej formie w poprzedniej kampanii i strzeliła łącznie 91 bramek w krajowych i europejskich rozgrywkach.

- Szczerze, zawsze się cieszę, że gram z takimi świetnymi zawodnikami. Z nimi wszystko staje się prostsze!

- Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, uwielbiamy razem grać i asystować sobie nawzajem. To wspaniale, że gramy razem.

- Na szczęście dla nas, wszyscy mówią o mnie, Mo i o Bobbym, ale piłka jest grą drużynową, a Liverpool posiada klasowych graczy na wszystkich pozycjach. To oni układają pod nas podwaliny i pozwalają nam błyszczeć pod bramką przeciwnika.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

PlayBoy 15.11.2018 22:04 #
"Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, uwielbiamy razem grać i asystować sobie nawzajem"
ogladam kazdy mecz i jakos asyst tego Pana nie widać, irytuje strasznie, traci pilki nie podaje do lepiej ustawionych partnerów , partoli akcje za akcją i jeszcze sie z tego glupio smieje. Na ławke pare meczy i odrazu by sie chłop wziąl za robote..
Paviola 16.11.2018 00:24 #
PlayBoy
Wyjdź
kluskow 16.11.2018 07:35 #
O co ludziom chodzi z Mane? Gościu ma najlepszą średnią ocenę z zawodników lfc na sofascore ma 6 strzelonych bramek (najlepszy strzelec aktualnie Kuń ma 8, Sterling którego wszyscy chwalą też 6)taki salah (którego też się czepiają) ma 7 niewykorzystanych okazji a Boby 5 co jest wg statystyk topka ale wszyscy go kochają i jakoś hejtu i wypominania nie ma. Nie ogarniam ludzi.
Fabrani 16.11.2018 10:02 #
Kluskov właśnie też tego nie rozumiem ,ale szczerze Bobby ma to coś za co ludzie go uwielbiają .
NikitaKonarrov 16.11.2018 12:53 #
Uff, a już myślałem że się w ogóle nie znam jak widzę cały ten sezon hejt na Mane. Na tle całego trio niczym złym się nie wyróżnia. Speeda dalej ma nieziemskiego i czasami w jakiś kontrach go wykorzystuje, dalej jest nieprzewidywalny, dziki, nie boi się uderzyć. Tylko skuteczność mogłaby wejść.
Jak w ubiegłym sezonie mógł podawać, a huknął z lewej w samo okno przeciw city to nikt nie narzekał (a mam wrażenie że wtedy zaryzykował, zeszła mu szczęśliwie i golazo) :)
VII 16.11.2018 22:22 #
Bo przecież gdybyśmy nie zostawiali wszystkiego na ostatnią chwilę to nie nazywalibyśmy się Liverpool. A pomyśleć, że w chwili obecnej mogła być to dla nas już czysta formalność. Ehhh znowu trzeba będzie nakupować jakieś mózgojeby na uspokojenie
VII 17.11.2018 22:31 #
Jeśli przypuśćmy będzie naszym najlepszym strzelcem to nie wiem czy to będzie taka dobra opcja. Pal już licho ten jego wkład w drużynę, przecież każdego da się zastąpić. Chodzi mi bardziej o aspekt PR, morale naszych i obraz naszego klubu jako Supermarketu w przyszłości.

Pozostałe aktualności

XI na Tottenham!  (21)
05.05.2024 16:32, Zalewsky, liverpoolfc.com
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports