Gini: Graliśmy dobrze, ale ...
Gini Wijnaldum był szczęśliwy po wczorajszym zwycięstwie z Bournemouth, jednak, jak zaznaczył Holender, Liverpoolowi wiele brakowało w tym spotkaniu, by określić je mianem 'występu kompletnego'.
Drużyna Jürgena Kloppa przez większy czas rywalizacji kontrolowała przebieg wydarzeń na Vitality Stadium i pokonała gospodarzy 4:0.
Wijnaldum powiedział, że Liverpool, który jest aktualnie jedynym niepokonanym zespołem w Premier League, powinien grać o wiele lepiej w pierwszej połowie.
- Byłby to kompletny występ, gdybyśmy zagrali na wyższym poziomie przez pierwsze trzy kwadranse - powiedział reprezentant Oranje.
- W drugiej połowie wyglądało to o wiele inaczej. Strzeliliśmy szybko bramkę, dzięki wysokiemu pressingowi, co jest naszym znakiem rozpoznawczym. Tak właśnie chcemy grać. Natychmiastowo odbierać piłkę rywalom i przechodzić do ofensywy. Po przerwie nasza gra pod tym kątem mogła się podobać.
- Oczywiście jesteśmy zadowoleni, gdyż zainkasowaliśmy 3 punkty. Musielibyśmy jednak zagrać o wiele lepiej w pierwszej połowie, by potem mówić, że zaliczyliśmy kompletny występ.
Niemiecki menadżer the Reds po raz kolejny rotował składem w porównaniu do ostatniego meczu z Burnley. W wyjściowej formacji na Wisienki wybiegło 5 innych zawodników.
Drużyna radzi sobie do tej pory z napiętym harmonogramem występów i została nagrodzona 3 zwycięstwem w przeciągu 6 dni.
- Ważne, by zespół nie tracił na jakości, gdy dokonujesz zmian w składzie. Każdy zdaje sobie sprawę, że występując w Premier League i Champions League, nie da się grać jedynie żelazną jedenastką zawodników. Jeśli do składu wchodzą nowi piłkarze, a zespół jest w stanie utrzymać wysoki poziom, świetnie! Nam się to udaje.
- Mam nadzieję, że będziemy sobie z tym radzić przez długi czas. Oczywiście, musisz mieć przy tym trochę szczęścia w przypadku kontuzji, a raczej ich braku. Znajdujemy się obecnie w dobrej dyspozycji i chcemy to kontynuować!
Naby Keïta i Fabinho zagrali obok siebie w linii pomocy Liverpoolu, a Wijnaldum był pod wrażeniem ich występu.
- Każdy potrzebuje czasu na aklimatyzację w nowym zespole. Widzieliśmy to w przypadku Oxa, czy Robbo. Każdy z nich zaczął grać na wysokim poziomie po kilku miesiącach.
- Naby i Fabinho są coraz lepsi. Podobnie jest w przypadku Shaqiriego. Ich dyspozycja pomaga zespołowi, który staje się mocniejszy - podsumował Wijnaldum.
Komentarze (0)