Fabinho: Fani odegrają swoją rolę
Fabinho przed transferem do Liverpoolu myślał, że wie już wszystko o fanach the Reds i ich możliwościach. Brazylijczyk w przedmeczowym wywiadzie powiedział, że bardzo się jednak pomylił.
Pomocnik pojawił się jako rezerwowy w meczu Ligi Mistrzów z PSG na Anfield, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:2. Fabinho był oczarowany, tym czego doświadczył tamtego wieczoru.
- Słyszałem wiele o słynnych europejskich wieczorach na Anfield, lecz nie była to jakaś szczegółowa wiedza. Bazowałem głównie na meczach, które oglądałem w telewizji.
- Pamiętam, gdy raz na zgrupowaniu reprezentacji Philippe Coutinho opowiadał mi o magii kibiców na Anfield. Teraz, gdy tu jestem, mogę obserwować z każdym tygodniem zachowanie fanów i ich reakcje na nasze rezultaty. Bardzo kochają swój zespół i faktycznie są w stanie robić dużą różnicę.
- Na początku sezonu, gdy nie grałem zbyt często i siedziałem na ławce, niejednokrotnie rozglądałem się po stadionie, wsłuchując się doping kibiców i byłem pod wielkim wrażeniem klimatu, jaki stwarzają.
- Atmosfera podczas konfrontacji z PSG była niesamowita. Kibice podczas europejskich wieczorów stanowią dla nas dodatkową siłe, gdy gramy na Anfield.
- Bez wątpienia czeka nas trudne spotkanie. Napoli pokazało swoją siłę w pierwszym meczu. Wszystko jednak jest wciąż w naszych rękach.
- Gramy u siebie, co będzie stanowić nasz atut. Postaramy narzucić się nasze warunki gry i przejąc inicjatywę.
- Damy z siebie wszystko, by zwyciężyć i zapewnić sobie awans - podsumował pomocnik the Reds.
Komentarze (1)