Mourinho: Liczą się trofea
Jose Mourinho patrzył przez pryzmat zdobytych trofeów, gdy oceniał zespół Jürgena Kloppa przed spotkaniem na Anfield w niedzielę. Liverpool znajduje się na szczycie tabeli ligowej po 16 spotkaniach, jednak nie wygrał jeszcze żadnych rozgrywek za panowania Niemca, przegrywając 2 europejskie finały w ciągu trzech lat.
Mourinho, który często wypowiada się na temat niedostatecznie dobrej polityki transferowej swego klubu, w sierpniu powiedział, że Liverpool próbuje kupić tytuł mistrzowski, po tym jak wydał 177 milionów funtów w letnim oknie transferowym.
Pomimo bycia pod falą krytyki za styl, jaki prezentuje Manchester United za jego rządów, Mourinho zdobył 2 trofea na Old Trafford i sugeruje, że Liverpool musi zrobić to samo.
- Nie wiem, czy trofea się liczą, zależy jak na to spojrzysz - powiedział Portugalczyk, gdy został zapytany o gablotę z pucharami Liverpoolu.
- Myślę, że jednak się liczą, zwłaszcza gdy masz potencjał, by o nie walczyć i gdy wyraźnie mówisz, że celem jest zdobycie trofeum. Myślę, że mówienie czegoś takiego czasem nie jest zbyt mądre.
- Gdy masz potencjał, to nie masz nic do ukrycia, wiesz od pierwszego dnia, jakie są twoje cele, a każdy może powiedzieć, że chce coś wygrać.
- Inna sprawa, to świadoma wypowiedź o chęci zwycięstw mając na względzie potencjał, jaki się ma. Nie jestem w temacie, ale Jürgen chyba powiedział, że ich celem jest zdobycie Premier League.
Manchesterowi United brakuje regularności za panowania Mourinho, zarówno pod względem filozofii gry, jak i wyborów pierwszego składu, przy czym Portugalczyk przyznał, że obecne United wiele różni od tego z jego planów.
Mourinho znowu nie będzie w stanie wystawić optymalnego składu w niedzielę ze względu kłopotów zdrowotnych w linii defensywy. Chris Smalling, Luke Shaw, Diogo Dalot, Matteo Darmian i Victor Lindelof mogą nie zagrać.
- Tylko David de Gea i Nemanja Matić byli zdolni do gry przeciwko Valencii i postanowiłem, że nie polecą do Hiszpanii. Poza nimi, wszyscy, którzy nie polecieli, nie byli zdolni do gry.
- Wszyscy z nich wczoraj nie trenowali, dzisiaj przejdą lekki trening, który pokaże, czy jutro będziemy mogli zwiększyć jego intensywność, by byli gotowi w niedzielę - zakończył Portugalczyk.
Komentarze (13)
Do tego meczu podchodzę jakoś inaczej, po prostu z nadzieją na odhaczenie kolejnych 3 pkt. Musi być wygrana.
O odpowiedni doping możesz być spokojny. Plnuje zedrzec sobie gardło na Anflied, jak mam nadzieję większość kibiców. Wylapujcie dziwny akcent w śpiewających trybunach ;P