Henderson: Salah walczy do końca
Jordan Henderson nie zgadza się z opiniami niektórych kibiców na Wyspach, którzy uważają, że Mohamed Salah zbyt łatwo przewraca się w polu karnym, naciągając arbitrów na późniejsze dyktowanie jedenastek dla Liverpoolu.
Kapitan the Reds uważa, że Egipcjanin jest niesprawiedliwie oceniany. Salah w sobotę został wygwizdywany przez fanów Brighton, po tym jak przewrócił się w polu karnym po przewinieniu Pascala Grossa. Telewizyjne powtórki wyraźnie potwierdziły decyzje arbitra, bowiem Salah był faulowany.
Były napastnik Liverpoolu - Luis Suarez także musiał zmagać się z nieprzychylnymi reakcjami kibiców rywali Liverpoolu, którzy sugerowali, że Urugwajczyk 'nurkuje' w szesnastce przeciwnika.
- Mo ma bardzo silną mentalność i po raz kolejny to potwierdził w meczu z Brighton - powiedział Hendo.
- Potrafi zrobić na boisku coś z niczego. Nieczęsto zdarza się, by kibice mogli obserwować zawodników na takim poziomie.
- Jeśli chodzi o jedenastkę, to był wyraźny rzut karny. Nie ma tu nawet o czym dyskutować.
- Nie jest zawodnikiem, który przewraca się w polu karnym, gdy tylko ma okazję. Stara się utrzymać na nogach, tak długo, jak tylko może.
- Im więcej osób będzie go krytykować, tym bardziej będzie chciał im udowodnić, że są w błędzie.
Henderson nie krył radości z powodu zwycięstwa w sobotę, co było dobrą odpowiedzią drużyny po dwóch wcześniejszych porażkach.
- Jesteśmy naprawdę silni, jako grupa i nie sądzę, byśmy musieli to wszystkim udowodnić. Stanęliśmy przed dobrą okazją sięgnięcia po 3 punkty i to zrobiliśmy.
- Skupiamy się na ciężkiej pracy i kolejnym meczu. Wierzymy w to, co robimy każdego dnia ze sztabem podczas treningów. Nie możemy się doczekać kolejnych wyzwań, jakie czekają zespół w najbliższych tygodniach - podsumował.
Komentarze (0)