Klopp: Nie spieszymy się z Oksem
Jürgen Klopp doskonale rozumie, dlaczego kibice byli podekscytowani nagraniem z treningu angielskiego pomocnika, jednak zaznacza, że Liverpool nie będzie podejmował żadnego ryzyka, podczas gdy Oxlade-Chamberlain będzie dochodził do pełni zdrowia.
Na mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym Anglik wykonuje trening z piłką podczas czterodniowego pobytu na obozie treningowym w Dubaju.
Spowodowało to ogromną reakcję ze strony fanów, którzy chcą zobaczyć pomocnika w akcji po długoterminowej kontuzji odniesionej 9 miesięcy temu.
Niemiec również nie może doczekać się momentu, w którym będzie miał do dyspozycji zdrowego zawodnika, ale chce się upewnić, że reprezentant Anglii wróci do gry dopiero wtedy, gdy będzie w pełni do tego gotowy.
– Nagranie z treningu podobało mi się tak samo, jak naszym kibicom, jest świetne! – skomentował w rozmowie z liverpoolfc.com.
– Nie kłamałem, sposób, w jaki się porusza jest niewiarygodny, wygląda na całkowicie zdrowego. W tym momencie musimy pracować nad wytrzymałością.
– Chcemy dopilnować, by kolano zregenerowało się w 100%, jednak będzie musiał też przystosować się do intensywności gry, a to też potrwa. Czuję jednak to samo co fani, nie mogę się doczekać momentu, w którym będziemy mogli wprowadzić go do gry, choćby na kilka minut.
– To nie był dla niego łatwy rok, ale poradził sobie z tym w imponujący sposób. Od 5, czy 6 tygodni jest świadom, że jest blisko powrotu do gry, co daje mu i nam motywację. Jest już bardzo blisko.
Komentarze (1)