SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1772

Gini: Bramki dają pewność siebie


Zdobywanie wielu goli daje zespołowi dużą pewność siebie i napawa optymizmem zespół the Reds przed nadchodzącymi starciami w Premier League oraz w Lidze Mistrzów.

Liverpool w ostatnich spotkaniach znajdował drogę do bramki rywali po stałych fragmentach gry częściej niż miało to miejsce we wcześniejszej fazie sezonu. Nie inaczej było w starciu z Bayernem, gdzie gol strzelony po uderzeniu głową przez Virgila Van Dijka dobił bezradny zespół gospodarzy. Warto zaznaczyć, że była to trzecia bramka w ostatnich czterech spotkaniach Holendra. Wijnaldum nie ma wątpliwości co do tego, że taki obrót spraw uszczęśliwia jego rosłego kolegę z reprezentacji.

- To jest naprawdę istotne, ponieważ może zmienić obraz gry w kluczowym momencie. Stanowimy zagrożenie dla rywali w różnych sytuacjach na boisku, potrafimy strzelić bramkę ze stałego fragmentu gry, potrafimy strzelić bramkę po zespołowej akcji, wyprowadzamy niesamowite kontrataki, mamy jakość w każdym aspekcie gry a to przekłada się na gole i punkty.

- To daje nam dużo pewności siebie, a co za tym idzie stwarzamy sobie jeszcze więcej okazji strzeleckich. W ostatnich spotkaniach wiele goli zdobyliśmy po stałych fragmentach gry - co z pewnością uszczęśliwiło Virgila, który miał w to ogromy wkład.

- Jakość zespołu to jedno, to jak ją wykorzystasz to inna sprawa. My staramy się to robić w każdym kolejnym meczu, nie ma znaczenia kto strzeli gola albo kto zagrał najlepiej, wszyscy mamy jeden cel. Najczęściej bramki strzela nasze ofensywne trio, ale Virgil też potrafił znaleźć drogę do bramki, Trent także dołożył swoją cegiełkę, a Robbo jest już bardzo blisko. Wszyscy musimy mieć wkład w zdobycze bramkowe.

Virgil Van Dijk ustabilizował swoją formę po tym jak w styczniu 2018 roku przeniósł się z Southampton do Liverpoolu i bez wątpienia znajduje się w czołówce środkowych obrońców na świecie, ale na Wijnaldumie nie robi to jakiegokolwiek wrażenia.

- Można było się tego spodziewać, myślałem o tym kiedy graliśmy razem w reprezentacji. Widziałem jak się rozwija i stawia kolejne kroki w swojej karierze. Ma ogromny wpływ na zespół od pierwszego dnia, więc zdecydowanie mogę uznać, że pozyskanie go było dobrym ruchem klubu.

- Ma niesamowitą charyzmę, wszyscy go uwielbiają. W szatni wszyscy się z nim liczymy, fani również go kochają. Virgil sprawił, że klub zrobił krok do przodu.

Zawodnicy the Reds po spotkaniu wyszli z szatni na boisko, aby podziękować kibicom.

- Szczerze mówiąc nie wiem co się stało, ale byłem na kontroli dopingowej, a po moim powrocie szatnia była pusta. Na wspólnym obiedzie wszyscy byliśmy w doskonałych nastrojach, rozmawialiśmy o spotkaniu, o tym co zrobiliśmy dobrze i o tym, co mogliśmy zrobić lepiej. Jesteśmy w dobrej formie, nasze relacje są świetne a to pozwala podchodzić do kolejnych starć z zupełnie innym nastawieniem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Występy The Reds w reprezentacjach  (0)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, This is Anfield
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (14)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com