Mourinho: Pragmatyczny Liverpool
Jose Mourinho przyznał, że pomocnicy Liverpoolu rzadko grali blisko atakujących. co przyczyniło się do tego, że w meczu nie widzieliśmy zbyt wielu ekscytujących momentów.
Portugalski menedżer uważa, że gdyby to nie był finał Ligi Mistrzów, to uznano by ten mecz za słaby. Dodał przy tym, że to pragmatyczne podejście zapewniło Liverpoolowi triumf w tym spotkaniu.
- Myślę, że trójka pomocników Liverpoolu, gdyby przyjrzeć się ich ustawieniu, grali w linii prostej przed linią defensywną. Nie przypominam sobie, aby Henderson, Wijnaldum, Fabinho, Milner byli blisko napastników, wchodzili w pole karne, nic. Grali blokiem siedmiu zawodników, byli pragmatyczni i solidni w defensywie.
- Uważam również, że gdyby to nie był finał Ligi Mistrzów, a mecz Premier League lub finał pucharu krajowego, to wszyscy przyznalibyśmy, że to nie był dobry mecz. Jednakże to był finał Ligi Mistrzów, a mecz miał wymiar emocjonalny. Nie było to dobre spotkanie, a Tottenham powinien być rozczarowany, ponieważ przegrali, a na pewno są przekonani, że stać ich na więcej. W takich momentach musisz pokazać wszystko, na co Cię stać.
U boku Mourinho jako komentator sportowy pracował były menedżer Arsenalu, Arsene Wenger. Francuz przyznał, że Liverpool zagrał przeciętny mecz, a Spurs sami są sobie winni porażki.
- Ostatecznie, wynik meczu został zadecydowany przez dwa stałe fragmenty gry. Osobiście uważam, że to był bardzo przeciętny mecz Liverpoolu i więcej widzieliśmy Tottenhamu. Zabrakło im jednak instynktu strzeleckiego i wydaje mi się, że miało to coś wspólnego z nastawieniem psychologicznym raczej niż umiejętnościami. Myślę, że nie wierzyli w stu procentach w zwycięstwo.
Wenger pochwalił również więź łączącą mieszkańców Liverpoolu z klubem.
- Liverpool to miasto muzyki, klasy pracującej i futbolu - powiedział Wenger. Wszyscy widzieliśmy przykład tego, jak te rzeczy idą w parze. Każdy kto prowadził zespół w Anglii wie, że to wyjątkowe miejsce i dlatego właśnie oni potrafią dokonywać cudów.
Komentarze (14)
I na koniec powiem tak - zagraliśmy wczoraj tak jak grają najlepsze kluby na świecie w decydujących spotkaniach.
6 times! Woooooooooooo
Mordo, co Ty masz do tego Mou? wypowiedź dotyczy naszej drużyny to jest umieszczona na naszej stronie. Więcej luzu :D nic złego nie powiedział przecież.