Lijnders: Jestem dumny z piłkarzy
Liverpool pod wodzą Pepa Lijndersa zremisował dziś na Stamford Bridge 2:2. Holenderski trener zastępował dziś odbywającego kwarantannę Jürgena Kloppa. Asystent Niemca pochwalił zespół za walkę w dzisiejszym meczu i zdobycie cennego punktu.
Poniżej prezentujemy pełną wypowiedź Lijindersa.
O wyniku i występie zespołu:
- Powinniśmy lepiej kontrolować to spotkanie. Mieliśmy momenty jeszcze przed prowadzeniem 2:0 kiedy byliśmy zbyt opieszali w kontratakach. Kiedy graliśmy piłką byliśmy zjednoczeni, szybko myśleliśmy i jeszcze przed przyjęciem piłki planowaliśmy kolejne podanie. Otwieraliśmy sobie wolne przestrzenie i je wykorzystywaliśmy. Czasem zabrakło ostatniego podania, czasem lepszego timingu. Mogę mówić dużo o taktyce, ale jestem dumny z występu piłkarzy, ponieważ mogliśmy mieć wiele wymówek, ale walczyliśmy dziś wszyscy jak się tylko dało. Remis przeciwko Chelsea jest zawsze dobry, ale mogliśmy dziś uniknąć straty punktów. Byłoby to możliwe, gdybyśmy lepiej grali piłką, a tak pozwoliliśmy im na stworzenie zbyt wielu sytuacji. Mogliśmy uniknąć straty tych bramek, gdybyśmy lepiej się bronili.
O postawie Liverpoolu w defensywie:
- Moim zdaniem nie chodzi tylko o defensywę. W przerwie musieliśmy dokonać kilku korekt, ale moim zdaniem problem w tym, że nie utrzymywaliśmy dość długo piłki. Często traciliśmy ją w momencie, gdy przekraczaliśmy połowę boiska, czyli moment, w którym moglibyśmy odpocząć z piłką przy nodze. Oni uruchamiali wtedy swoich bocznych obrońców. Zabrakło odpowiedniego balansu, ale tak jak mówiłem, gdy remisujesz to znaczy, że mogłeś zagrać lepiej. Musimy uznać ten punkt jako pozytywny i skupić się na kolejnym meczu.
O tym jak ten wynik wpłynie na wyścig o mistrzostwo Anglii:
- Nie zajmuje nas to, patrzymy tylko na siebie. Do końca sezonu jest jeszcze wiele punktów do zdobycia. Mamy teraz swoje problemy, ale nigdy nie wiadomo czy przeciwników również nie spotkają podobne turbulencje. Skupiamy się tylko na sobie, w ten sposób była budowana ta drużyna i dzięki temu jesteśmy teraz w tym miejscu. Myślimy tylko o kolejnym meczu. Z takim podejściem zdobyliśmy mistrzostwo Anglii i Ligę Mistrzów. Jeszcze raz chciałem skomplementować drużynę za dzisiejszy występ, wyczekujemy już kolejnego meczu.
O tym czy mają plan na najbliższe tygodnie, w których skład będzie węższy ze względu na COVID-19 i Puchar Narodów Afryki:
- Możesz przygotować jakiś plan, ale nigdy nie dasz rady się do każdego scenariusza przygotować. Nie martwimy się, wierzymy w chłopaków i wiemy, że część z nich wraca niedługo do gry. Część pomocników może grać ofensywniej. Mówiłem już Naby'emu, Mohamedowi i Sadio, żeby spróbowali wygrać ten puchar. To wielka nagroda, a kariera piłkarza jest na tyle krótka, że mogą nie mieć okazji wygrać jej dwa razy. Teraz stoją przed szansą, zagrają w turnieju pełnym pasji i kultury. To wielka duma reprezentować swój kraj w turnieju międzynarodowym, niezależnie od tego czy grasz dla Anglii, Niemiec, Holandii czy jakiegokolwiek innego państwa. To są legendy afrykańskiego futbolu, przynajmniej dla mnie, a jeśli któremuś z nich uda się wygrać ten puchar to jeszcze zwiększą swoją renomę.
O tym czy oczekuje powrotu Divocka Origiego i Takiego Minamino w najbliższym czasie:
- Zobaczymy. Część chłopaków niedługo powinna wrócić, ale jeszcze nie zaczęli trenować. Tak jak mówiłem, przyjechaliśmy tu i mogliśmy się tłumaczyć na wiele sposobów, ale nie robiliśmy tego.
Komentarze (14)
Czyli z Arsenalem poza jedynym naszym zdrowym napastnikiem Diogo zagra Ox, Jones? Bo reszta raczej nie zdąży wrócić. A, jest jeszcze Gordon, powodzenia z rozpędzonymi Kanonierami.
Liverpool: udanie walczy o TOP4
Kibice: uuu cieniasy
Zadne fakty tylko kocopoly a z matmy pala!
Ale po kolei:otoz na 20 gier prowadzenie obejmowalismy w 14 gubiac przy tym 3 razy punkty w meczach z City,Brighton i Chelsea.
4-krotnie przegrywalismy na poczatku (Chelsea,WHU,Newcastle,Leicester) z czego udalo sie wyciagnac zaledwie 4 oczka-tu jest problem!
I wreszcie 2 razy byla "wanka-wstanka" czyli najpierw przegrywalismy Brendford oraz Spurs a pozniej prowadzac nie dowiezlismy wygranej do konca ale tutaj bilans wychodzi na zero.
Wiec jak juz Kolega bawi sie w statystyki to porzadnie a nie byle jak i byle pod teze.
Milego dnia.
Nasza największa nadzieja Elliott został wyłączony już na początku sezonu.
Powtórzę po raz kolejny w sezonie mistrzowskim jeśli strzelaliśmy co najmniej dwa gole wygrywaliśmy mecz, problemem moim zdaniem jest nasza gra obronna, nie tylko bramkarz i obrońcy ale przede wszystkim pomocnicy i też napastnicy.
Przypomnę dwa i więcej goli strzeliliśmy m.in. w meczach z: Brighton, Brentford, Chelsea, MC, Tottenham, WHU - 5 remisów i 1 porażka, łącznie stracone 13pkt czyli my wirtualnie 55pkt i jeden mecz zaległy, MC 52pkt
W Chelsea Lukaku, który zaraz pewnie odejdzie ?