Arteta: Jestem dumny z chłopaków
Mikel Arteta był rozczarowany po końcowym gwizdku arbitra we wczorajszym spotkaniu Emirates Stadium. Hiszpan dodał, iż jest dumny z wysiłku, jaki włożyli jego podopieczni w dwumecz z Liverpoolem.
Kanonierzy polegli wczoraj w Londynie 0:2 po dwóch trafieniach świetnie dysponowanego Diogo Joty.
- Moi podopieczni pokazali wielkie serce i zaangażowanie w tym dwumeczu. Rywalizowaliśmy jak równy z równym z topowym przeciwnikiem przez długi czas. Na samym końcu najważniejszy jest jednak końcowy rezultat, a ten nie jest taki, jak byśmy sobie wymarzyli.
- Oczywiście mieliśmy wiele swoich problemów. Kilku chłopaków nie odbyło nawet porządnego treningu, lecz za wszelką cenę chciało pomóc zespołowi. Prawdę powiedziawszy jestem niezmiernie dumny z ich postawy.
- Chcieliśmy dać naszym fanom możliwość podróżowania na Wembley i walki o trofeum. Niestety mimo ambitnej postawy nie osiągnęliśmy swojego celu.
- Mieliśmy swoje sytuacje w pierwszej połowie. Byliśmy bardzo blisko gola po rzucie wolnym. Z kolei Liverpool, gdy po raz pierwszy w meczu na dobre pojawił się z piłką na naszej połowie, od razu trafił do siatki. Przy drugim golu, straciliśmy piłkę w takim sektorze boiska, co momentalnie poskutkowało szybki przerzutem piłki do Joty. Liverpool ma mnóstwo jakości w swoim składzie i potrafił idealnie sfinalizować swoje akcje bramkowe.
Komentarze (10)
Na pewno twój pomysł na parteya, gdzie gość na 10 godzin przed meczem był jeszcze w Africe.
Arsenal miał jedną okazję - wolny Lacazeta sparowany na poprzeczkę przez Kellehera i tyle.
Na początku Arsenal nadrabiał braki jakości zaangażowaniem w grę, ale poza Martinellim nie mieli żadnych argumentów.
Przyczepiam sie poniewaz: Trent,Joel,Virgil,Andy,Fab,Hendo,Diogo to juz 7 z podstawowego zestawu a do tego dochodza Bobby oraz Curtis czyli gracze tuz za galowa jedenastka.
Prawdziwy rezerwowy to Caju natomiast Gordon jest potrzeba chwili.
A co do wypowiedzi Artety to po prostu na dzien dzisiejszy Arsenal nie dysponuje tak silnym zespolem jak nasz aczkolwiek,jak juz wielokrotnie pisalem,widac u nich postep a i perspektywa przy tylu mlodych graczach jest obiecujaca.
Popieram stanowisko @ynwa19 - wyszliśmy w 80% podstawą.
Dokładnie, poszło w papę, jedziemy na Wembley.
#dziekujebardzo