TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1636

Klopp: Mané jeszcze nie pokazał wszystkiego


Liverpool zagra dziś na Anfield z Benficą w drugim meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów po tym, jak odniósł zwycięstwo 3:1 w pierwszym meczu w Lizbonie przed tygodniem.

The Reds wracają do rozgrywek europejskich po ekscytującym niedzielnym meczu Premier League, w którym zremisowali 2:2 z głównym rywalem do tytułu mistrzowskiego, Manchesterem City.

Klopp, mimo pełnego skupienia na najbliższym spotkaniu, znalazł chwilę, by oddać hołd jednemu ze strzelców goli w niedzielnym meczu na Etihad.

W programie meczowym przed meczem z Benficą napisał:

- Każdy, kto zagrał w tamtym meczu, przyczynił się do tego ważnego wyniku, ale chciałbym wyróżnić Sadio.

- W dniu meczu obchodził swoje 30. urodziny, a wciąż wygląda tak samo świeżo i dynamicznie jak wtedy, gdy przychodził do klubu.

- On jest maszyną. To, czego dokonał - i nadal dokonuje - dla tego klubu, sytuuje go w kategorii "legendy". Zarówno dla LFC jak i dla Senegalu gra na najwyższym możliwym poziomie.

- Ekscytujące jest to, jak staje się coraz lepszy i silniejszy. Gdy patrzysz, jak dba o siebie i jak jest zaangażowany w uprawianie swojego zawodu, 30-ka to w jego przypadku tylko liczba.

- Jego nastawienie i charakter są na elitarnym poziomie. Bardzo cenimy sobie jego umiejętności, a jestem przekonany, że jeszcze nie osiągnął apogeum swoich możliwości - jeszcze nie widzieliśmy wszystkiego ze strony tego jakże wyjątkowego zawodnika.

Klopp odniósł się także do dzisiejszego starcia z Benficą, które zadecyduje o udziale The Reds w półfinale Ligi Mistrzów.

- Nie znam za dobrze Nelsona [Veríssimo, trener Benfiki], jednak po pierwszym meczu w Lizbonie jest dla mnie jasne, że to groźny przeciwnik - kontynuował Klopp.

- To ktoś, kto zna klub od podszewki i od czasu objęcia swojego stanowiska wykonał niesamowitą pracę.

- Sposób, w jaki wyeliminowali Ajax w poprzedniej rundzie, pokazuje, jak niebezpieczni są, szczególnie w Lidze Mistrzów.

- Mieliśmy olbrzymi szacunek do Benfiki jeszcze zanim wyruszyliśmy do Lizbony w zeszłym tygodniu, a po pierwszym meczu ten szacunek jest jeszcze większy.

- Owszem, mecz zakończył wynikiem korzystnym dla nas i mamy przewagę. Jednak każdy, kto oglądał ten mecz - a z pewnością każdy nasz zawodnik na boisku - docenia ich jakość i to, jakie potrafią stanowić zagrożenie. Były momenty, w których musieliśmy pokazać prawdziwą odporność.

- Grają odważnie i mądrze, są dobrze zorganizowani. Potrafią stworzyć duże zagrożenie pod bramką. Kiedy zaczynałem to pisać, byłem świadomy, że pod pewnymi względami treść mojej notki może być podobna do tej, którą wystosowałem przed rewanżowym meczem z Interem Mediolan na Anfield w 1/8 finału.

- Podobnie jak dziś, zaczynaliśmy mecz z dwubramkową przewagą. Tak jak dzisiaj, wiedzieliśmy, że awans nie jest jeszcze rozstrzygnięty. I tak jak w przypadku dzisiejszego wieczoru wiedzieliśmy, że czeka nas co najmniej 90 minut, w których obydwie drużyny mogą wywalczyć sobie awans do następnej rundy. Wiedzieliśmy to wszystko przed rewanżem z Interem Mediolan i okazało się, że tak właśnie było.

- To było jak bitwa o to, kto zdoła się przebić, ale właśnie tak to powinno wyglądać. To najlepsze rozgrywki klubowe w sporcie. W każdym meczu rywalizacja jest zaciekle ciężka i spodziewamy się, że dziś będzie dokładnie tak samo - o ile nie trudniej, bo jesteśmy już na dalszym etapie.

- Tak więc mam jasne przesłanie dla zawodników, sztabu i kibiców. Jeśli będziesz dziś wieczorem na Anfield, możesz przyjść z jakimiś oczekiwaniami, nie ma problemu. Jednak niech to nie będą oczekiwania dotyczące wyniku, tylko bitwy, którą trzeba wygrać, by przejść dalej.

- Ci z nas, którzy będą mieli możliwość dziś tu być, muszą okazać pokorę. Możemy awansować tylko pod warunkiem, że damy z siebie wszystko w ciągu 90 minut, a następnie - jeśli będzie to potrzebne - w dogrywce i rzutach karnych.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

liverpoool 13.04.2022 18:26 #
Albo nie pokazał wszystkiego albo nie pokaże już nic więcej.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com