Robbo: Pierwszy gol przed the Kop!
Andy Robertson przyznał, że po raz pierwszy udało mu się strzelić bramkę przed trybuną the Kop. Szkot był szczęśliwy z faktu, iż swoim trafieniem przyczynił się do wygranej Liverpoolu w derbach Merseyside.
- Trzeba uczciwie przyznać, że w pierwszej połowie nie byliśmy w najlepszej dyspozycji. Daliśmy się wciągnąć Evertonowi w ich grę, zamiast grać swój futbol. W przerwie menadżer dokonał pewnych korekt, zwrócił nam uwagę na kilka istotnych spraw, co znalazło odzwierciedlenie w naszej grze w drugiej odsłonie - mówił lewy obrońca Liverpoolu.
- Cierpliwość była dziś naprawdę istotna. Staraliśmy się atakować, kreować akcje bramkowe i w końcu udało nam się ich złamać! Uważam, że w drugiej połowie kontrolowaliśmy grę i w pełni zasłużenie wygraliśmy.
- Wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Everton walczy o utrzymanie i dla nich każdy punkt jest na wagę złota.
- Na dobrą sprawę w pierwszej połowie nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia pod ich bramką. Tak jak mówiłem, po przerwie poprawiliśmy standardy gry, co zaowocowało dwoma golami i wygraną.
- Strzeliłem swojego pierwszego gola przed the Kop. Niesamowite uczucie. Rzadko jestem bohaterem nagłówków gazet! Drużyna włożyła mnóstwo wysiłku w ten mecz. Na szczęście udało nam się przejść przez derby bez szwanku. Teraz przed nami kolejny wielki tydzień - podsumował Robbo.
Komentarze (3)
Dla Robe jest to mega wazny gol, charuje jak wol, nalezalo mu sie