Matip: Dobrze, że Darwin do Nas trafił!
Joël Matip jest szczęśliwy, że może rywalizować z Darwinem Núñezem jedynie na treningach, a nie w meczach o punkty, jak miało to miejsce w minionej edycji Ligi Mistrzów.
Urugwajski napastnik znalazł sposób na defensywę Liverpool w dwóch meczach ćwierćfinałowych Champions League, kiedy Benfica starała się uprzykrzyć życie podopiecznym Jürgena Kloppa.
Matip miał okazję bezpośrednio pojedynkować się z Darwinem w rewanżowym starciu na Anfield, w którym padł remis 3:3.
- Naprawdę mocno utrudnił mi wtedy życie - powiedział stoper Liverpoolu.
- Jestem szczęśliwy, że od tego sezonu może występować w naszym zespole.
- Dysponuje niesamowitym pakietem umiejętności i już nie mogę się doczekać, kiedy zacznie strzelać dla nas bramki.
- Nie mieliśmy wcześniej w swoich szeregach takiego napastnika. Dysponuje siłą, atletyzmem i dużą szybkością. Jestem więcej niż pewny, że strzeli dla nas mnóstwo goli.
- Zagwarantuje drużynie dodatkowe opcje w ofensywie i wierzę, że cały zespół na tym skorzysta.
Matip wyraził również swoja radość z powodu podpisania nowej umowy przez Joe Gomeza.
- Przez ostatnie lata wykonywał tutaj bardzo dobrą robotę. Jest świetnym gościem i cieszę się, że będzie kontynuował swoją grę na Anfield. Oczywiście to Liverpool, więc rywalizacja o miejsce w składzie jest ogromna. Przed nami jednak mnóstwo spotkań na wielu frontach, zatem każdy otrzyma swoje szanse - podsumował.
Komentarze (1)