Alisson: Zabrakło nam odpowiedniego nastawienia
Alisson Becker był bardzo rozczarowany po meczu z Realem Madryt. Brazylijski bramkarz przyznał, że dał z siebie wszystko, ale Liverpool zawiódł jako zespół. Golkiper uważa także, że klub nie może dłużej używać kontuzji jako wymówki.
- Mam na sobie koszulkę Liverpoolu i gram przeciwko Realowi Madryt na Santiago Bernabeu. Najmniejszą rzeczą jaką mogę zrobić jest danie z siebie wszystkiego co najlepsze. Tak też uważam. Myślę, że dałem z siebie wszystko i wyjeżdżam stąd z czystą głową. Jednak mówiąc w imieniu zespołu, musimy zrobić o wiele więcej. Ten sezon to wzloty i upadki, ale to wszystko ma swoją przyczynę - powiedział Brazylijczyk.
- Mieliśmy kontuzje, ale nie lubimy o tym mówić w świecie futbolu. Nie chcemy wykorzystywać tego jako wymówkę, ale te urazy z pewnością nas dotknęły. Teraz mamy tylko jednego niedostępnego zawodnika, więc to nie może być już dłużej nasza wymówka. Jest tak już przez ponad miesiąc.
- Zagraliśmy fantastyczny i niesamowity mecz przeciwko United. Potem było niewytłumaczalne spotkanie z Bournemouth. Z kolei z Realem to nie tak, że zagraliśmy źle, ale nie na tyle dobrze, żeby wyrównać. Zabrakło nam odpowiedniego nastawienia. Wiele nam brakowało w tym meczu.
Komentarze (1)