Klopp: Jest za wcześnie na mówienie o regularności
Jürgen Klopp podkreślił potrzebę utrzymania skupienia i chęci podczas konferencji poprzedzającej spotkanie z Tottenhamem.
The Reds zagrają spotkanie na Anfield w niedzielę, będą w trakcie niego planowali kontynuować pozytywna serię 3 kolejnych zwycięstw.
Klopp rozmawiał z dziennikarzami między innymi na temat formy drużyny oraz jakości jaką musza utrzymać przeciwko Spurs.
O regularności w wyborze wyjściowej jedenastki w ostatnich tygodniach…
Więc, kilka spraw. Nie zmienialiśmy z powodu wygrywania spotkań. Robiliśmy to dlatego, że ustawiliśmy drużynę nieco inaczej i chcieliśmy dać chłopakom szansę na znalezienie rytmu. Musieli do tego przywyknąć, przyzwyczaić się do nowych rzeczy. To pierwszy powód. Drugi powód to, jak już mówiłem, bilet do pierwszego składu to zawsze bycie gotowym. Bycie gotowym do obrony, kontrpressingu i bardzo mi się podobało to, co widziałem. Jeśli mogę to powiedzieć, to muszę też wyrazić za to uznanie. Czyniąc to możesz wykupić bilet znowu, jeśli chcesz.
Musze też powiedzieć, że stworzyło to sytuację na treningu, gdzie chłopaki co nie rozpoczynają spotkań, poprawili się. Tak więc możemy trochę pozmieniać, ponieważ oni pukają do drzwi pierwszego składu, co jest bardzo dobre. Największą różnicą jest to, że mamy czas na trening, a skoro masz czas na trenowanie, to każdy ma okazje do pokazania się. Ponieważ zwykle mówię, że trening jest równie ważny, co same spotkania i to jest prawdą. Jednak w normalnych tygodniach, gdzie rozgrywasz 3 spotkania to musisz odpocząć i wtedy trenują tylko zawodnicy, co nie grali dzień wcześniej. Na następny dzień jest drugi dzień regeneracji dla tych co grali, a inni trenują trochę więcej. W ten sposób masz tylko jeden dzień treningu przez tydzień i to nie jest sesja, która powinna być intensywna.
Podobała mi się większa część spotkań, nie całe oczywiście. Z Forest myślę, że przy stałych fragmentach nie wyglądaliśmy dobrze, gdyż nikt nie potrafi tak wyrzucać autów jak Niakhate. Nikt też na treningach nie walczy tak o piłkę jak Nottinham Forest, to robiło. Wolę tego unikać, gdyż później masz kontuzję po treningu stałych fragmentów. Więc tak już jest, to są powody dla którego praktycznie nic nie zmienialiśmy.
O kwalifikacji do europejskich pucharów w przyszłym sezonie…
Weźmiemy, co dostaniemy. Tak już jest. To nie jest tak, że na początku sezonu myśleliśmy, że zakwalifikowanie do Ligi Europy będzie wspaniałe. Jednak ten sezon nauczył nas kilku rzeczy i jest to dobre. Jeśli będzie Liga Europy, to będziemy w Lidze Europy i jest to absolutnie w porządku. To gdzie się zakwalifikujemy, nie jest dla mnie tak ważne. Chcę stworzyć podwaliny, aby zrealizować najlepszy możliwy scenariusz, po prostu wycisnąć co się da. Chce grać najlepszy możliwy futbol, jeśli nic dzięki temu nie zdobędziemy na koniec sezonu, to stworzyliśmy sobie tą sytuacje na początku roku. Jednak w tej części sezonu musimy skupiać się na następnym spotkaniu w tym momencie jest to Tottenham. Spróbować to wygrać i zagrać w przekonywujący sposób. Starać się utrudniać życie przeciwnikowi, wszystkie tego typu rzeczy. Cokolwiek się stanie na koniec sezonu, te ostatnie tygodnie będą bardzo ważne także w przyszłym sezonie.
O przygotowaniach na Tottenham…
Wczoraj grali w podobnym systemie, jakim mniej więcej grają od jakiegoś czasu. Ogólnie mówiąc, myślę, że wczorajsza druga połowa mocno podbudowała ich morale. Te spotkanie mogło pójść w obie strony. Mogli je przegrać w pierwszej połowie, a mogli je wygrać w drugiej. Mieli świetną okazję, zanim United strzeliło bramkę na 2-0, mogli wyrównać, tak wygląda futbol na najwyższym poziomie.
O odnalezieniu regularności…
Dla mnie to za wcześnie na rozmowy o regularności. Dla mnie wygranie 3 meczy to nie jest regularność. Jest to dobre, ale to ledwie początek czegoś. Chodzi o regularność jaką pokazujesz w dyspozycji, nawet bardziej o to niż o wyniki. Wiem, że w zewnętrznym świecie chodzi o wynik, jednak dla nas ważna jest dyspozycja. Nad dyspozycją pracujemy. Jestem na ten moment z tego zadowolony, gdyż we wszystkich spotkaniach, które były różne, widziałem wiele rzeczy, które chce widzieć na murawie. To naprawdę jest przyjemne dla trenera, że te rzeczy są wciąż możliwe. Tak, to jest dobre.
Jednak każdy przeciwnik wymaga od nas robienia innych rzeczy. Chcemy się skupić na sobie i to właśnie robimy, jednak nie możemy przy tym zignorować jakości przeciwnika. Tak, więc musimy być gotowi na to również. Zawsze jest coś do poprawy, i to jest w porządku, to też staramy się teraz zrobić. To wszystko. Jestem absolutnie ukontentowany na ten moment, ale to nie jest tak, że tak już ufamy sobie, że mogę śmiało powiedzieć „ To już koniec. Kryzys już za nami”. Ponieważ ten sezon dał nam kilka lekcji których nie chciałem dostać, ale je otrzymałem. Musimy pozostać super skoncentrowanie, musimy być agresywni, sportowo wściekli, chciwi i tak dalej. Pokazać, że najważniejszą nagrodą w futbolu są 3 punkty, w weekend, w tygodniu, kiedykolwiek mamy następny mecz w Premier League. To wszystko nad czym musimy się skupić i mam nadzieję, że możemy to pokazać.
Komentarze (0)